Choroba - jak ja to widzę
Po co się żyje skoro i tak wszyscy umrzemy.
Czy nie lepiej od razu się zabić? Przecież możemy.
Czy lepiej się patrzeć jak ktoś bliski się męczy
I nie możesz nic zrobić, to najbardziej dręczy.
Tylko łzy, płacz, smutek, niemoc i bezradność,
Ale kiedy się poprawi, od razu w sercu radość.
Gorzej jak poprawy nie ma, nic,
A potem rany w sercu będzie zszywać nić.
Okropne, wypadki, raki, udary,
Co ten Bóg dał nam za dary?!
Może go nie ma? Czasem do tego wniosku docieram,
Kiedy patrzę jak choroba ludźmi poniewiera,
Bo kiedy śmierć wokół choroby lata,
Nie będzie istniała dla nas cała reszta świata.
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania