Mróweczku strasznie mnie wzruszyłaś, aż się popłakałam. Sam tytuł pewnie świadczy o twojej pierwszej prozie i jakoś nie pasuje do treści. Mama w przededniu jej święta. Życie nieraz zmusza nas do decyzji podjętych zbyt spontanicznie i bez zastanowienia się nad konsekwencjami. Los dzieci i starszych osób zawsze leży mi na sercu. Relacja mamy i córki i gdzieś z boku ojca. Czekam na dalsze twoje cudowne, acz smutne wynurzenia. Życie. Pozdrawiam 5
Nie miałam zamiaru nikogo doprowadzać do łez, nie sądziłam, że moje pisanie może wzbudzić taką reakcję. Cieszę się, że ci się podobało. Długo oswajałam prozę i wreszcie się odważyłam.
Dziękuję za dobre słowo ♥
Dobry tekst. Pokazałaś układ matka-dziecko, jaki pewnie często się zdarza. Powinien być dalszy ciąg i jakieś sensowne zakończenie.
Znalazłem dwie literówki:
"myślałam, ze brakuje monet" - powinno być "myślałam, że brakuje monet"
"Mama chciał sobie" - powinno być "Mama chciała sobie"
Dlaczego tytuł jest "Chrzest"?
Drogi Marianie, z kilku powodów, o jednym napisała już pasja, drugi (a może więcej niż jeden) wyniknie, mam nadzieję, z treści opowiadania.
Dziękuję za wskazanie błędów. Cieszę się, że zechciałeś spojrzeć na pisaninę pewnej mrówki :))
Niezły ten tekst... podoba mi się to odwrócenie tradycyjnych ról w rodzinie. Wychodzi, że głową rodziny była matka, a ojciec - figurantem z miękkim serduchem. Zdarzają się i takie relacje. Jednocześnie fabuła jest bardzo dramatyczna, a zarazem widać, że wydarzyło się coś takiego kiedyś, co przekreśliło ich wzajemną bliskość i szacunek (choć niezupełnie do końca).
Wydaje mi się, że powinnaś jednak dopisać coś dalej, (czyli wstecz) aby obraz był pełniejszy. No i mam nadzieję, że to jest jednak fikcja literacka, a nie odzwierciedlenie rzeczywistości...
Irytujące jest tutaj (tak ogólnie na portalu), to drążenie samych tragicznych przekazów, tak jakby wszystko na świecie było do wora. Pozdrawiam. ;)
Bedzie dalej, ale wszelkie "wstecze" będą na zasadzie krótkich retrospekcji. Dziękuję za pozytywny komentarz :) ♥
Co do drążenia worów... (hi, hi) nie wypowiem się :)
to pusty worek pełen śmierci. - sprzeczność! Koniecznie trzeba wywalić "pusty"; martwy, żałosny... na pewno nie pusty!
Teraz każą cię tym, że są. - karzą (od karania. Od rozkazu -"każą").
Mama chciał sobie odejść - literówka
Tyle od Czepialskiego. Ode mnie gratulacje! Znakomity debiut!
Tak, ma być pusty i taki zostanie, chciałem tu podkreślić całkowite wypełnienie śmiercią, choć brzmi sprzecznie, ma tak właśnie brzmieć.
Resztę babolków (shiiiiiiiiit!!!) poprawiłam. Wszystkich szczerze żałuję.
Dziękuję Czepialskiemu i tobie, Karawanie. Mrówka Zobowiązalska jestem :)))
Ciężkie dzieciństwo miałaś mróweczko współczuję.Ja przeżyłam bardzo śmierć obojga rodziców ale nigdy od nich nie usłyszałam tak przykrych słów.Bardzo mnie kochali zwłaszcza mama , mój tata zmarł przed moją 18.Ode mnie 5
Pozdrawiam
Ewcia, przede wszystkim bardzo dziękuję za szczery komentarz ♥
Ale nie piszę tu o dziciństwie bohaterki, jest już dorosła, nie wiem ponadto, które słowa masz na myśli, bo niektóre są tylko w jej wyobraźni. Nie jest to też autobiografia, choć nie jest to do końca wyssane z palca.
Nie mniej, cieszę się, że mnie odwiedziłaś :)))
Szok. Potężna dawka realizmu, świetnie napisana. Chrzest kojarzy mi się z jakimś oczyszczeniem, katharsis. Ten tekst jest takim oczyszczeniem? Jest mocny. Poruszający.
Nie będę już nudził. Jesteś klasą samą w sobie. Oswajałaś tę prozę, ale to wygląda na pełną asymilację.
Mogę tylko pięć :))
Dziękuję za komentarz. Trafnie odgadłeś tytuł, dla bohaterki jest to oczyszczenie. Z tą "klasą" to cię trochę poniosło, a prozę ciągle oswajam i oswajać jeszcze długo będę.
Miło, że przeczytałeś ♥
Mam takie same odczucia jak Adam. Zaintrygował mnie tytuł (no i fakt, że Twoja pierwsza proza) powiedziałam sobie - wejdę koniecznie, prędzej czy później. Tego się nie spodziewałam. Prozatorską Ciebie czyta się jak dobrą książkę . Powtarzam za Adamem - realizm. Fakt, nie każdy musi lubić, ale porządny warsztat nie zna gatunku.
" Zaczynałam wzbudzać w sobie złość. (...) wywołałam w sobie chęć zadania mu bólu"
Często tak robimy. Celowo zmieniamy płacz w działanie, a winę czy ból przenosimy na innych. Ten zabieg świetnie to oddaje.
Dziękuję, Czarodziejko ♥Coś tam piszę, ale jeszcze nie jestem na etapie: stuknij - wstaw. Muszę się do tekstu przyzwyczaić i dopiero wtedy. Poza tym męczę coś tam na Bitwę, a czasu mam niewiele.
Pewnie będzie ciąg dalszy :)
Komentarze (21)
Dziękuję za dobre słowo ♥
Znalazłem dwie literówki:
"myślałam, ze brakuje monet" - powinno być "myślałam, że brakuje monet"
"Mama chciał sobie" - powinno być "Mama chciała sobie"
Dlaczego tytuł jest "Chrzest"?
Dziękuję za wskazanie błędów. Cieszę się, że zechciałeś spojrzeć na pisaninę pewnej mrówki :))
Wydaje mi się, że powinnaś jednak dopisać coś dalej, (czyli wstecz) aby obraz był pełniejszy. No i mam nadzieję, że to jest jednak fikcja literacka, a nie odzwierciedlenie rzeczywistości...
Irytujące jest tutaj (tak ogólnie na portalu), to drążenie samych tragicznych przekazów, tak jakby wszystko na świecie było do wora. Pozdrawiam. ;)
Co do drążenia worów... (hi, hi) nie wypowiem się :)
Teraz każą cię tym, że są. - karzą (od karania. Od rozkazu -"każą").
Mama chciał sobie odejść - literówka
Tyle od Czepialskiego. Ode mnie gratulacje! Znakomity debiut!
Resztę babolków (shiiiiiiiiit!!!) poprawiłam. Wszystkich szczerze żałuję.
Dziękuję Czepialskiemu i tobie, Karawanie. Mrówka Zobowiązalska jestem :)))
Pozdrawiam
Ale nie piszę tu o dziciństwie bohaterki, jest już dorosła, nie wiem ponadto, które słowa masz na myśli, bo niektóre są tylko w jej wyobraźni. Nie jest to też autobiografia, choć nie jest to do końca wyssane z palca.
Nie mniej, cieszę się, że mnie odwiedziłaś :)))
Nie będę już nudził. Jesteś klasą samą w sobie. Oswajałaś tę prozę, ale to wygląda na pełną asymilację.
Mogę tylko pięć :))
Miło, że przeczytałeś ♥
" Zaczynałam wzbudzać w sobie złość. (...) wywołałam w sobie chęć zadania mu bólu"
Często tak robimy. Celowo zmieniamy płacz w działanie, a winę czy ból przenosimy na innych. Ten zabieg świetnie to oddaje.
Będzie ciąg dalszy, prawda ;)?
Aha, i 5 :)
Pewnie będzie ciąg dalszy :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania