Chyba zabiłem siebie.
Chyba dzisiaj zwariowałem
Gdy wezwałem imię boga
Czując w sercu ścisk.
Chyba uroniłem parę łez
Gdy chciałem powstać
Lecz przebiły mnie łańcuchy.
Chyba straciłem nadzieję
Łudząc się, że mogę być
Kimś tylko więcej.
Chyba zabiłem samego siebie
Myśląc, że jeszcze raz
Mogę zrozumieć co to miłość.
Następne części: Chyba się zgubiłem
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania