Ciche odejście
Uciekam w gwiaździsty sen
Ponownie oglądam twój cień
Zatracam się w zapachu
Zapominając o raku
Boję się otworzyć na prawdę
Odwaga poluzowała kokardę
Myślę o początku
Krzycząc „w końcu”
Uciekam w gwiaździsty sen
Ponownie oglądam twój cień
Zatracam się w zapachu
Zapominając o raku
Boję się otworzyć na prawdę
Odwaga poluzowała kokardę
Myślę o początku
Krzycząc „w końcu”
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania