Cień
gdy zajdzie słońce
wraz z nim zniknie mój cień
przestanę rozpamiętywać
złe decyzje
pozbieram się
choć nie zamknę tego w sobie
opowiem krzywdy
zabrane światło wraz z sercem
obrus znowu mokry
przecież go nie prałam
herbaty nie wylałam
lubię pomarańcze
zapach goździków
ukojeniem zostają
na łzy zwane deszczem
anioł stróż
nie pozwoli więcej
by intruz zaszył moje serce
Komentarze (1)
Jako dobre frazy kupuję drugą strofoidę (bez zaimka i melodramatycznego serca).
I trzecią.
Ta do poprawy z tym rymem częstochowskim.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania