Jak moje oczy się cieszą. Dodałeś kolejną część, dobrą część. Ten rozdział pokazuje jak umiejętnie rozplanowujesz fabułę. Końcowy zwrot jest świetny, to wciąga czytelnika. Pomimo dużej ilości opisów, które raczej spowalniają akcję, Ty posuwasz akcję do przodu. Pomimo znikomej znajomości tematyki poruszanej w Twoim opowiadaniu, jestem w stanie odnaleźć się w Twojej wizji bez jakiegokolwiek problemu. To dobrze, bo zyskujesz większe grono odbiorców. a o to przecież powinno chodzić autorowi - by dotrzeć do jak najszerszego grona.
Czytało się dobrze, płynnie. Gdzieś tam umknęły Ci dwa ogonki z ''ę'' i jedyne moje skromne zastrzeżenie do końcówki tekstu, gdzie powtarza się wyraz '' widziałem'' - ale może taki był Twój zamysł... Czekam na kolejny rozdział, 5.
Nie miałam za bardzo czasu, a to jest jak dla mnie bardzo długie to nie czytałam aż tak dokładnie. Mimo wszystko jest to ciekawe ;) Tylko te imiona i nazwy takie trochę dziwne, ale rozumiem to Twoje opowiadanie, więc masz prawo do wymyślania własnych nazw. Są nawet całkiem oryginalne, takie nietypowe ;) Podoba mi się oryginalność w opowiadaniach :D Z oceną się na razie wstrzymam,bo jak już mówiłam nie czytałam dokładnie, ale ogólnie jest dobrze :) Będę śledzić następne części ;)
Imiona są prasłowiańskie, a co do nazw narodów występujących w tekście, to muszę się zgodzić, nie zmieniłem ich od pierwszej wersji, bo mi się nie chciało. :P Gdybym to zrobił, na pewno byłyby bardziej w stylu imion bohaterów.
Komentarze (9)
Czytało się dobrze, płynnie. Gdzieś tam umknęły Ci dwa ogonki z ''ę'' i jedyne moje skromne zastrzeżenie do końcówki tekstu, gdzie powtarza się wyraz '' widziałem'' - ale może taki był Twój zamysł... Czekam na kolejny rozdział, 5.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania