cisza
spinasz mnie
klamrą ust czerwonych
aż do krwi
wąskiej smugi
i wypadam
z rąk twoich
wprost w rozwartą
smukłość świtu
cisza panuje
Następne części: cisza wyrosła pomiędzy nami
spinasz mnie
klamrą ust czerwonych
aż do krwi
wąskiej smugi
i wypadam
z rąk twoich
wprost w rozwartą
smukłość świtu
cisza panuje
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania