Ciszy czas

Cicho..

Wszędzie, dookoła zapanowała cisza.

Słychać tylko krople spadających łez, uderzających o drewniany blat stołu.

Z jej twarzy znikł uśmiech.

Jej oczy przestały widzieć kolorowe barwy.

Świat dla niej ma tylko odcienie szarości.

Co spowodowało taką zmianę ?

Ona jedyna to wie.

 

Cicho..

Zaczęła sobie chyba uświadamiać, że straciła go bezpowrotnie.

W jej głowie było tylko jedno pytanie..

Dlaczego Ci, których kochamy odchodzą bez słowa pożegnania ?

Zastanawiała się gdzie popełniła błąd.

Jaki czynnik wpłynął na to, że podjął taka decyzję ?

Czy dla niego ona tylko była zabawką ?

Uważała go za dorosłego mężczyznę, a oni raczej wyrośli już z zabawek.

On najwyraźniej dalej był małym chłopcem w ciele dorosłego faceta.

 

Cicho..

Jednak ona wciąż nie wiedziała, po co on to robił ?

Nie mógł od razu powiedzieć, że chce się tylko zabawić ?

A może, tak bardzo sprawia mu satysfakcje patrzeć jak ona cierpi ?

Sama już nic nie wiem...

 

Cicho..

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • ObcaPlaneta 27.05.2016
    Piszesz w trzeciej osobie przez cały utwór, a na końcu taka zmiana? Dziwne. 3 ode mnie.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania