...

...

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 15

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (55)

  • Canulas 17.03.2018
    No nie żartuj. Już?
    Dobra. Wchodze w to (se nazbierać na zapas miała. Ech)


    "— Uchyl szybę, celuj w kierowcę. Jeden strzał." - taaa. Boskie, ale, ale... Mam uwagę, choć jest to uwaga hipotetyczna.
    mianowicie musisz uważać, żeby tego ludka nie wyhajpować. Żebyś sama się nie przefascynowała nim i nie zrobiła z niego Supermana. Piszę tak tak "na zaś".

    "Prawda jest najbardziej wyraźna właśnie w takich sytuacjach." - fakt

    "Max nie widział pobocza, włączył światła, ujrzał rów." - cudo. Wydaje mi się, że przecinkowanie zwielokrotnia odczuwany pęd.

    "Huk wystrzału zadudnił w uszach całej trójki." - I znów. Znó dobrze. Dp "znudzenia" dobrze ;)

    Kurwwaaa, te wyjście z auta, leżąca kobitka... Grubo. Bardzo grubo.

    Nooo, to teraz tak. Jak już serwujesz w takich odstępach czasu, to podkręcamy tempo, proszę pani.
    Chuj mie obchodzi. Środa - sobota odcinek.
    Najwyżej robotę rzuć.
    Jest git.
    Very git

    (no, ale nie oszukujmy się: nie spodziewałem sie brak-gitu)
  • Ritha 17.03.2018
    1. Nie zrobię z niego Supermana. Mam plan go potorturować. Mam plan go sponiewierać. Mam plan odmienić jego los. Mam plan go... ahahaha, zobaczymy. Nie spoileruję, uspokajam ;)
    2. Kolejna część jest rozpisana w punktach, spokojna, będzie regularniej, biere porady do serca, zwlaszcza że słuszne.
    3. Środa-sobota odcinek... kuszace. Lubie regularność. Deal.
    4. Git, że jest git.

    Dziękuję, Can :)
    Pozdro (M)
  • Canulas 17.03.2018
    Ritha Pozdro (M) - ale. Ja nie wiem jak Ty stoisz z grami - czy kiedykolwiek grałaś na konsoli, ale powinnaś se obejrzeć let's play z The last of US (najlepszej gry świata) - w klimacie jakim piszesz.
    Od strony emocjonalnej, to jest coś przecudownego i zbieżne tematycznie. A sama mówiłaś Marokowi, że inspiacje ważne.

    Tu masz start. Ponad 40 odcinkó, wiec w chuj, ale...: No jak tam chcesz.
    https://www.youtube.com/watch?v=iJQug3Oemq0&list=PLP-WkwT5frMp1qYmwQNFqsS77zCVTPq16
  • Ritha 17.03.2018
    Can, nie gram w nic, doba za krótka, ale obejrzę, na raty. Nie zawiodlam się na twoich inspiracjach, chlonę jak gąbka, jesli w klimacie - tym bardziej.
  • Canulas 17.03.2018
    Ritha - Nooo, tego akurat się nie da opisać. Spox. Obejrzyj - struna emocjonalna - mega
  • Ritha 17.03.2018
    Oki, grazie signore:)
  • Ritha 17.03.2018
    A. Jeszcze jedna sprawa Canualdo. Nie da się pisać dwóch serii jednocześnie :/ Miałeś rację... Tzn. da się, ale na pół gwizdka, a tak nie chcę. Wrócę do makarońców kiedyś tam, po Cmyku. Wolę max pary wykorzystać jednotorowo. Ot, refleksja.
  • Canulas 17.03.2018
    Ritha - oczywiście, że tak. Absolutnie się nie da. Jakiś oneshot dla kurażu - ok, ale para w jednym kierunku musi być.
  • Ritha 17.03.2018
    Nom. Doszłam do takich wniosków i ja.
  • Canulas 17.03.2018
    Ritha - dyć tak jest. Stąd "korzonek" w próżni, aż więzienie wjedzie. Jeszcze pińć rozdziałów
  • Ritha 17.03.2018
    Can, to z szuflady odkurzane, to jeszcze inaczej. Ale taa, lepiej jedno, ta myśl dziś zawładneła moim dniem. Lepiej jedno.
  • Canulas 17.03.2018
    Ritha - lepiej jedno. Jakby było inaczej, każda półkula, by miała własną kieszonkę.
  • Ritha 17.03.2018
    Si... Musiałam rozbabrać Veritę, żeby się o tym przekonać. Miałam plan. Simona zgwałcona, zastraszana, nie przyznająca się przed Marco, udająca, że wszystko jest git. Vittoria okaleczająca się w rosnącej depresji. I taak dalej. Miałam plan, że hoho. Musi poczekać. Nie da rady. Ni ma dwóch kieszonek:)
  • KarolaKorman 18.03.2018
    ,,numer brukowa, '' - brukowca
    Ale im zrobiłaś niespodziankę. Ty to potrafisz wywrócić człowiekowi, a nawet trzem, świat do góry nogami i nie mówię tylko o dachowaniu, ach. Dałam 5, bo wciąga, ach wciąga :) Pozdrawiam :)
  • Ritha 18.03.2018
    Dobrze, że wciąga, super, Karolcia, że podążasz za mną. Sraram się wywracać świat na tyle, na ile wyobraźnia pozwala ;)
  • Pasja 18.03.2018
    Tutaj już same zagadki i tajemnice. Ci z Uaza byli lepsi. Alis za Cassie i ten numer brukowca?
    Wynicowałaś wszystko na lewą stronę. Czasem w życiu dzieją się takie rzeczy na które nie znamy odpowiedzi. Ty nam czytelnikom dałaś zagwozdkę.
    Pozdrawiam
  • Ritha 18.03.2018
    A lubie zamieszać w garze ;) Naleciałość po czytaniu kryminałów ;)
    Byli lepsi z uaza, bo Karl to cipka wołowa.
    Choć ma prawo być lekko wybity... :D
    No życie, życie.
    Dzięki Pasjo :) Pozdrawiam
  • Elorence 19.03.2018
    Japierdolę.
    Serce mi łomotało jak szalone. No kurwa, dlaczego akurat Cassie? Dlaczego?! Jasny gwint, Maxem to pewnie ta wściekłość rzuca.
    Kim tamci są? Czego chcą? Dlaczego ich śledzą? I dlaczego porwali akurat Cassie?
    Czyżby w tym wszystkim chodziło o Maxa?
    Jezu, gdzie kolejna część?
    Ale mnie wciągnęłaś, matko jedyna, teraz będę wszystko rozwalać na części pierwsze i szukać jakiś wskazówek. No kurde, Ritha :D Ale mnie załatwiłaś! :D
    No nic, uzbroję się w cierpliwość.
    Pozdrawiam :)
  • Ritha 19.03.2018
    To musiala byc Cassie, nie oszukujmy sie, zeby stworzyc jakiekolwuek majace sens napiecie. Kolejna, ekmh;), w środę - signore Canulaso pedzial, ze ma byc regularnie i bedzie. Szczesliwam, jak widze, ze ludzie serie czytaja, a jeszcze jak widzę tak emocjonalne podejscie, to juz w ogole bajka. Dzieki Elorence :*
  • Elorence 19.03.2018
    Nooo wiem, że Cassie niby bezbronna itd, ale to dość ważny pionek. Ale kurczę, właśnie przez tą jej bezbronność... szkoda mi jej, no i Maxa :(
    Ritha, ale to była sama przyjemność czytania :*
  • Ritha 19.03.2018
    Musiala byc ona, zeby pancermy Max dostal emocjonalnym nozem pod pancerz i zeby przestal byc taki pancerny. Lubie bohaterow upieprzonych w problenach po łokcie. Uwielbiam wrecz. Przyjemnisc to pisac dla takich odbiorcow. Pozdrawiam :)
  • Canulas 19.03.2018
    Ritha - strasznie się cieszę ( i chuj, że znów się wtrącę) jak ktoś, kto się wyrobił - zbiara z tego profity.
    Poza Rithą, to jeszcze miss Fel z serią o Jamesie powinna mieć dużo większy odbiór, bo pisze ją wykurwiście róznież.
    Ooo i tyle. Spierdzielam do norki zanim szczoty zaczna latać.
    Cmyk
    Hans
    James
    Wizytówki - TW
  • Ritha 19.03.2018
    Jamesa i ja mam w planach :)
    A wtracaj co Ci pasuje, man, szczota stoi w kącie, ani drgnie;)
  • Elorence 19.03.2018
    Szczotami to rzuca mój kot, gdy próbuje się dorwać do pralki :D

    Nie czytałam Jamesa od Fel, więc jak starczy mi czasu to wpadnę tam i luknę.
  • Felicjanna 21.03.2018
    No i naprawdę dajesz mi popalić. Najpierw Canu mnie denerwował duchem dziecka, a teraz Ty, ech...
    Super napisane. W tm odcinku nie mam nawet do czego się przy...Ć
  • Ritha 21.03.2018
    O to git, bardzo fantastycznie, radam, serio, Cmykuś to moje bejbi teraz ;)
  • Canulas 21.03.2018
    Oj tam, cicho - Zawsze mnie wkurwia jak w super tekście mało osób.
    Cicho. Czytać się nawzajem. Mnie tu ni ma.
  • Ritha 21.03.2018
    Ktos cos mowil, czy wicher dmie... :p
  • Agnieszka Gu 23.03.2018
    Sem...

    "Podszedł bliżej, odwrócił ją na plecy, zwymiotował. Zawartość żołądka chlusnęła wprost na martwą i pozbawioną lewego oka twarz Alice." - Kuźwa! Ritha! pojechałaś po badzie! Jest zaje...cie!...

    "Od dwóch miesięcy Max nie poddawał się nigdy, nieustannie uważając się za osobę dostatecznie wściekłą i zdeterminowaną. Srodze się mylił. Dopiero teraz był naprawdę wściekły. I jeszcze bardziej zdeterminowany." — a ta puenta — no to teraz się zacznie!.......... :D
  • Ritha 23.03.2018
    "Kuźwa! Ritha! pojechałaś po badzie! Jest zaje...cie!..." - huehuehue
    Dziękuję i tutaj, miło mi czyta, motywująco, emocje u czytelnika, ach!
  • Justyska 17.04.2018
    Czyli akcja się dopiero zaczyna. Stopniowo wciągasz czytelnika, muszę trochę podpatrzyć tej umiejętności i sobie zaaplikować :)
    Pozdrawiam
  • Ritha 17.04.2018
    Podpatrz, podpatrz, aplikuj. Wczoraj wrzuciłam 14-tkę a i tak mam spory niedosyt akcji i chciałabym, żeby było bardziej po bandzie, ino nie wiem, czy mi wyobraźni i polotu starczy :D Zobaczymy :)
  • Justyska 17.04.2018
    Ritha starczy na bank. Wyglądasz na koszyk rozmaitości bez dna.
  • Ritha 17.04.2018
    Wyglądam jak koszyk. Znaczy jezdem grubasę.
  • Szudracz 18.04.2018
    Co za akcja, uprowadzili dziewczynę? Tak nie może być, kurde usiądę i przeczytam później wszystkie pozostałe części za jednym razem.
  • Ritha 18.04.2018
    Zapraszam, otwarte całodobowo :)
  • Margerita 18.04.2018
    Max widzę wściekły na maksa to on nie wie, że złość szkodzi zdrowiu i urodzie oczywiście pięć
  • Ritha 18.04.2018
    Hm, no tak, tak. Kusi przepytać czy faktycznie czytasz, a nie tylko imię głównej postaci wyłapałaś, ale wierzę, że tak ;)
  • Ozar 26.04.2018
    No i się im świat zawalił. jak podejrzewam ścigali ich zawodowcy, bo jeden strzał celny w oponę jadącego samochodu. Porwali dziewcze i znikli. Cóż, teraz pewnie Max ruszy na pomoc swojej pani. W poprzednim odcinku czekałem na jakiś atak na stacji, ale chyba dorwali ich znacznie groźniejsi ludzie, niż nawet cała chmara zombi. Kurdę chyba pierwszy raz tu na opowi trafiłem na tak fajne klimaty, a do tego pisane językiem, który ogarniam. Can też takie pisze, ale jego język bywa dla mnie zbyt trudny. 5+ supererererek
  • Ritha 26.04.2018
    Woow, jakże mi miło czytać tak przychylne słowa (!) :)))
    Can trzyma wysoki poziom, językowo zwłaszcza, a ja tu prosta dziewka dla prostego luda skrobię, hihihi. Takze, korzystaj ;D
  • Canulas 26.04.2018
    Ritha, no ta, zrubta zarozumialca że mję. Piknie ucztujeta. Piknie się pasieta, na mam jeszcze co niewystygłym truchle
  • Ritha 26.04.2018
    Drogi Canulardo. Nie denerwuj się Waszmość. Same komplementa pod adresem Twym przewijaja się tu i ówdzie. Onegdaj i tak dalej. :p
    ps. Śniłeś mi się dzisiaj. Żeby tak zapamiętać sen od A do Z nawet z dialogiem to mi dawno nie zdarzyło. Prawie południe, a dalej do siebie dojść nie mogę. Wiedz o tym :p
  • Adam T 09.05.2018
    Nie, nie mogę dużo napisać. Przy takim akcyjniaku. Tempo, moc, napięcie. Obrazy ocierające się o gore-kicz, ale ja taki kicz właśnie bardzo, ale to bardzo. No i, na koniec suspens - ciała jednego ni ma, a za to jest drugie.
    Klasa.
    Dużo pozdrawiaków ;)
  • Ritha 09.05.2018
    Heh, ten kicz juz byl w Lei, widac mam takie zapedy :D Suspens... uczem sie go dopiero.
    Grazie Adamie ;))
  • Szybka część, tyle wymyslilem :)
    Oczywiście zajebiscie rozpusane, ani jednego zbędnego szczegółu....
    Brawo!!!
    Tak sobie pewnie myślisz gdzie moje gwiazdki, a więc uspokajam, będą. Teraz walczę na telefonie(padaka nie ma opcji gwiazdkowania) , jak będę na kompie to hurem Ci wszystko wyrownam:)
    Na dziś to by było, zara ide do domu.
    Pozdrawiam i dzięki za miło spędzony dzien pracy :)
  • Ritha 27.07.2018
    Nie licze tych gwiazdek, Mauryc :D Ciesze sie z opinii i zes sie wciagnal, chyba.
    To ja dziekuje! Bylo mi bardzo milo, ze odgrzebales Cmyka od poczatku :)))
    Pozdrawiam!
  • Ritha ja tam też ich nie liczę, ale daję często takim, powiedzmy, szemranym utworom, a Tobie bym nie dał? No proszę Cię :)
    Uzupełnione:)
  • Ritha 27.07.2018
    Maurycy Lesniewski dziekuje! Tera ilosc gwiazd sie zgadza :D
  • pkropka 21.02.2019
    Ale bombę zrzuciłaś na koniec! Cieszę się, że wracasz do początku, przypominasz o drukarni. Całość ładnie się komponuje.
  • Ritha 06.03.2019
    Dzięki i tutaj :)
  • Ritha 06.03.2019
    Bomby są spoczi.
  • Adelajda 06.03.2019
    Ale teraz to zakręciłaś akcją. Aż czuję tę jego wściekłość w sobie, może nie aż tak na wyrost, ale jest.
    Znakomita część, pełna zwrotów akcji.
  • Ritha 06.03.2019
    Taa, Max się wścieka dość sugestywnie. Ma to po mnie.
    Dzięki, miło słyszeć, że jest git :)
  • Nefer 25.03.2019
    O, teraz to dałaś do myślenia. Bardzo pasjonujący i zmuszający do zastanowienai zwrot akcji. Karl zawiódł, to akurat było do przewidzenia. Ale porwanie dziewczyny, dokonane w okolicznościach wskazujących, że to przemyślane działanie, a tajemniczy porywacze wiedzą o wiele więcej, niż mogłoby się wydawać (o wiele więcej niż my, czytelnicy) wprowadza nowy element, wywraca do góry nogami dotychczasową fabułę, pobudza wyobraźnię. I kolejny element. Dlaczego pozostawili ich przy życiu? Dlaczego dali do zrozumienia, że to nie był przypadkowy napad? Jak dla mnie, Max jest im do czegoś potrzebny. Chcą go sprowokować do jakiegoś działania. Ale o co konkretnie chodzi, tego pewnie dowiemy się z czasem.
  • Ritha 25.03.2019
    Ci bohaterowie to wiedzą więcej nie tylko niż czytelnicy, ale też, zdaje się, więcej niż ja :D
    Wywracanie fabuły do góry nogami lubię, oj tak, co by nudnawo nie było ;)
    Fajno, że brniesz dalej. Dzięki, Nefer :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania