Co z tego,że jestem inna ?
Zawsze byłam jakaś inna, gdy inne dziec biegły się bawić siadałam jak najdalej od nich i reszty osób przebywajacych w przedszkolu, nie wiele jadłam, a gdy pytano mnie dlaczego odpowiadałm zwykłym mruknieciem lub słowami.,,nie jestem głodna".
Mijały lata skończyłam przedszkolę i poszłam do szkoły . Już pierwszego dnia wiedziałam, że nikogo tu nie polubie i szczerze nie zamierzałam nikogo poznawać, na przerwach jak zwykle siedziałam w cieniu z nosem w książce coraz bardziej samotna.
Siedziałabym tak pewnie na wszystkich przerwach gdyby nie zaczepił mnie dosyć niski, gruby, brązowowłosy chłopiec, nazywał się. Aleksander .
Gdy zapytał mnie dlaczego ciągle siedzę sama i nigdy się nie odzywam odpowiedziałam mu, że po prostu tak jest mi lepiej, ale on nalegał . Spojrzałam na niego z lekkim podziwenm i zaczęłam opowiadać, że nie zawsze taka byłam opowiedziałam mu jak kiedyś mieszkałam w wielkim mieście, miałam wielu znajonych i przyjaciół,aż pewno dnia dowiedziałam się,że przeprowadzamy się na wieś, byłam załamana. Przestałam się uśmiechać, cieszyć, bardzo łatwo się denerwowałam.
Stres był tak wielki, że zatrzymywał we mnie jedynie ból i rozpacz nie dopuszczając radości i szczęścia . Gdy skończyłam opowiadać zorientowałam się, że płacze chciałam odejść,ale złapał mnie za rękę. i spojrzał na mnie błagalnie podając mi chusteczke, usiadłam koło niego i pierwszy raz od wielu lat poczułam się dobrze.
Zrozumiałam też, że warto mieć przyjaciół .
Komentarze (11)
,,a gdy pytano mnie dlaczego odpowiadałm zwykłym mruknieciem lub słowami.,,nie jestem głodna".'' odpowiadałam* mruknięciem*
,,Mijały lata skończyłam przedszkolę i poszłam do szkoły .'' przecinek po ,,lata''. I usuń spację przed kropką :)
,,gdyby nie zaczepił mnie dosyć niski, gruby, brązowowłosy chłopiec, nazywał się. Aleksander .'' tu też. I usuń kropkę po ,,się''
,,Gdy zapytał mnie dlaczego ciągle siedzę sama i nigdy się nie odzywam odpowiedziałam mu, że po prostu tak jest mi lepiej, ale on nalegał .'' i tu
,,Zrozumiałam też, że warto mieć przyjaciół .'' tu też :)
,,Stres był tak wielki, że zatrzymywał we mnie jedynie ból i rozpacz nie dopuszczając radości i szczęścia .'' o, i tutaj!
,,Spojrzałam na niego z lekkim podziwenm'' podziwem*
,,opowiadać, że nie zawsze taka byłam opowiedziałam mu jak kiedyś mieszkałam w wielkim mieście'' po ,,byłam'' może zacznij nowe zdanie? :)
,,miałam wielu znajonych i przyjaciół,aż pewno dnia dowiedziałam się,że przeprowadzamy się na wieś'' znajomych* i spacja po przecinkach
,,Gdy skończyłam opowiadać zorientowałam się, że płacze chciałam odejść,ale złapał mnie za rękę.'' po ,,płaczę*'' kropka, a po przecinku spacja.
Zedytuj sobie, pozdrawiam! ^^
zajmij się sobą i nie komentuj innych, bo każdy może mieć swoje odczucia i po to są komentarze żeby się tymi odczuciami podzielić
Ogólnie opowiadanie jest dość schematyczne: ona biedna, zagubiona i nieakceptowana przez społeczeństwo, on dobry chłopak, który się nią zainteresował, a ona od razu opowiedziała mu swoją historię. Na plus jest to, że nie jest przystojny. :)
A więc: Nie zaczyna się zdania od "a więc" :D Hmm... nie jest za dobrze, ale jeśli naprawdę masz dwanaście lat, nie jest też najgorzej, choć mogłoby być lepiej. Najpierw powinnaś skupić się na błędach, a dobra fabuła i realizm przyjdą z czasem.
Powodzenia w dalszym pisaniu. Jak zwykle nie oceniam. :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania