Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
coś mi wycieka
Ten obrzęk
To nie od seksu
Nie uprawiam go w gardło
Nie tak ale tak nie
A potem apatycznie zapatrzony w przestrzeń
sobie wyobrażam ukwiały
na rafie koralowej
Siedzą i nigdzie nie idą nawet jak mają coś do roboty
Kiwają się leniwie
Ja nie
Bardziej jestem jak rafa
Wrosłem w dno
Cały z płytek i żyję i nigdzie się nie wybieram
Co to za żywot
Zagadka
Co wycieka z otworu w mojej głowie
płyn mózgowo-rdzeniowy krew limfa osocze bulgocze krocze
Czy sperma
Sprawdzam
Lepki, lekko słony
Glut jak glut
W zasięgu wzroku brak dostawców nasienia
Ja sam raczej nie
Choć depresja pasuje
Ale nie taka
Kurwa
zaziębiłem się
Powinienem był od tego zacząć
Że też zawsze wszystko w takim chaosie
Komentarze (41)
Chaotyczny, ale konsekwentny, w tym chaosie jest metoda. Niby skojarzenia oczywiste, puenta oczywiście zaskakująca i jeszcze jakiejś filozoficznokurwaegzystencjalne momenty. O rafie mi się podobało. Hm, stwierdzam, że moje wiersze są zbyt oczywiste. Hm x 2, znowu napisalam za dlugi koment. Sory. Ps. Też mam kurde katar :/
Robimy ten wiersz od początku, wers po wersie?
"Każdy może oceniać mój tekst, nawet bardziej cieszą te krytyczne komentarze, ale zmieniać swoich wierszy nie pozwolę nikomu, bez względu, jak bardzo może to się nie podobać.
Pozdrawiam.elka."
Gdy jednak ktoś jedzie grafomanią i zwracam mu na to uwagę, dla przykładu podając jak uniknąć błędów, a on mi za to, pokazuje komentarz z forum, na którym mam może ze dwa wiersze, to jak to nazwać?
Darujcie sobie sążniste
artykuły za życia miałem
mieliznę a później piach
łachy teraz nie róbcie
że moja legenda żyje
nagi i martwy więc mi zwisa
szukałem ciepłej posadki
i dupy ( płci pięknej )
za życia nie wyszło
a teraz piszecie że
młode dziewczyny śpią
z moim tomikiem poezji przyciśniętym
do łona i śnią o mnie
chuj by to strzelił
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania