Coś mnie podkusiło.

Dziś coś mnie podkusiło, by otworzyć starą szuflade.

A w niej znalazłam, album i czekolade.

Więc kłade na stole, pamiętnik twarzy.

Wyblakłych, o smutnych spojrzeniach.

I przypominam sobie, o moich przyjaciół zwierzeniach.

I staram się, i próbuje przypomnieć sobie ich imiona.

Lecz nie mogę, nie potrafie.

Ma pamięć już kona.

Ze smutku, ze żalu, ze strachu.

Że o mnie nikt już nie pamięta.

Lecz nagle na tej fotografi, spostrzegłam.

Że jedna twarz jest uśmiechnięta.

To twarz tego, co idzie ze mną przez życie.

A więc ma pamięci, nie konaj.

Bo zapamiętałaś, jak wygląda me z nim życie.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Pozwól, że poprawię *z żalu
    Tekst bardzo mi się podoba. Zostawiam, jak zawsze, 5 :)
  • Tina12 30.06.2016
    Dzięki wielkie
  • Droga Tino, ten wiersz wzbudził we mnie ogromny sentyment.
    Dzięki niemu przywołałam wspomnienia, pamięć o mojej dawnej szkole, o klasie, o wszystkich przeżyciach z nią związanych, oraz o osobie o którą opisujesz w ostatnich słowach . Poczułam tęsknotę.
    PIĘĆ.
  • Tina12 30.06.2016
    Ja miałam tak samo, kiedy go pisałam.
  • : )

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania