Coś o Tobie

Jak można kłamać w żywe oczy.

Jak można miłość wyznać o północy.

A potem jakby nigdy nic poprostu sobie iść.

Chciałabym znaleźś w środku nocy.

Kwitnący raz w roku kwiat paproci.

I wtedy zażczyła bym sobie byś doznał cierpienia.

Z rąk innych kobiet.

Byś zwijał się z bólu i słone łzy ronił.

A ja bym śię śmiała tak jak ty to teraz robisz.

Tylko że ty wiesz że ja tego nie zrobie.

Bo ty dobrze wiesz że zależy mi na tobie.

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • NIEjestemBARBIE 13.04.2016
    Podoba mi się. Jest w tym wierszu ,,coś" co sprawia, że jest dobry. Najbardziej przemawia do mnie żal podmiotu lirycznego i to, że choć bardzo cierpi, nie jest w stanie skrzywdzić osoby, przez którą został skrzywdzony. Zostawiam 5.
  • Tina12 13.04.2016
    Dziękuje.
  • nagisa-chan 13.04.2016
    znaleźś - znaleźć*
    śię - się*
    Wydaje mi się że widziałam jeszcze jedną literówkę ale chyba ją zgubiłam albo mi się chyba przewidziała ale naprawdę zgadzam się z nibarbie *chichot*

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania