Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
cz 1
kiedy stałem na targu niewolników i czekałem na swoją kolej mogłem modlić się tylko żeby dobrze trafić
Możni przychodzili różni, od starych zmurszałych kobiet po obrzydliwych mężczyzn zjawiających się w
w takim miejscu z wiadomych przyczyn .
W czasach w jakich się znalazłem czyli w starożytnym Egipcie mogłem trafić w trzy miejsca
na arenę , na budowę piramidy lub do przybytku
Kiedy przyszła moja kolej , zostałem wypchnięty na scenę i obdarty z odzienia
kupujący niechętnie oglądali moje ciało ktoś wykrzykiwał cenę ktoś inny mnie popychał
zostałem zapakowany na wóz wraz z dwojgiem innymi ludźmi , zamknięto klatkę
i ruszyliśmy w nieznanym mi kierunku
pałac do którego dotarłem był okazały i bogaty zostaliśmy wprowadzeni do środka ,
aby obecny właściciel mógł nas obejrzeć i przydzielić do odpowiednich zadań
kiedy tak stałem ze spuszczoną głową na salę wszedł właściciel wraz z orszakiem
była nią piękna kobieta o szlachetnych rysach ,
oczy jej lśniły niczym gwiazdy na ciemnym niebie a brew była czarna i godna
lśniące włosy z wdziękiem opadały na drobne ramiona ,
egipski makijaż i luźna złocona tunika
całość dopełniała złota biżuteria na nadgarstkach, piersi i palcach ..
po sali przebiegł szmer , pani obeszła nowo przybyłych dookoła
przeciągając dłonią po torsie i brzuchu , podeszła do
zarządcy i coś szepnęła mu do ucha , następnie oddaliła się
w ciszy
zaciągnięto mnie do łaźni , wrzucono do balii gdzie się wyszorowałem
obcięto mi włosy , ogolono i ręce zostały doprowadzane do porządku
dostałem lniany biały materiał którym się przewiązałem w pasie
założono mi też coś na kształt biżuterii na szyję lecz bardziej przypominała
obrożę .
zarządca oznajmił że będę odpowiedzialny za bezpieczeństwo pani w kąpieli
moje silne dłonie mają sprawiać przyjemność
kiedy wepchnięto mnie do łaźni , moja nowa pani już tam była
pośrodku pomieszczenia był mały basen wypełniony mlekiem
dookoła stały czary w których palił się ogień , byli też inni
niewolnicy , stali pod ścianą o kamiennych twarzach
ktoś trzymał irbisa na smyczy , ktoś grał na lirze ktoś na lutni
kobieta leżała w mleku po którym pływały płatki kwiatów widziałem połyskujące złoto na jej piersiach .
powietrze było gęste i gorące , poczułem kroplę potu na skroni ..
niewolnice obmywały ciało pani , pomału i delikatnie
ktoś popchnął mnie z tyłu i ruszyłem w stronę basenu
ująłem w dłoń leżącą obok tynikę przyklęknąłem na jedno
kolano i rozkładając szeroko ręce byłem gotowy aby odebrać
kobietę z kąpieli . Schyliłem głowę , widziałem powoli ociekające
mleko na kafle w łaźni , poczułem ciepło jej ciała i zamknąłem ramiona
uniosłem jej lekkie ciało w ramionach i przeniosłem na łoże
obok niego stały różne naczynia z balsamami była też amfora
z winem i kielich
kobieta z wyczekiwaniem patrzyła mi w oczy podczas gdy ja
robiłem się coraz bardziej spięty . Służka stojąca obok , podeszła
do mnie i skinieniem głowy pokazała naczynie z balsamem .
Sama zaś odchyliła tunikę pani ukazując jej piersi .
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania