Czarne Wspomnienie Lili Rozdział 8 (... i znowu praca )
Przez całe ostatnie trzy miesiące co dwa dni pracowałam nad poznawaniem nowego
środowiska i panowania nad swoim darem. Ćwiczenia pomogły mi w kontrolowanie nie przewidzianych przemiana w wilkołaka. Potrafiłam już to kontrolować .
Nawet Dr. Szpaner pozwolił na spotkanie byłam już gotowa kiedy w okolicy pojawiło się nowe dziecko które przejawia siły nadprzyrodzone w tej chwili nie jest możliwe wyjście na powierzchnię a tym bardziej wizyta w domu .
Musze znów odłożyć moją wizytę w domu wiąże się to z powiadomieniem mamy o tym że nie mogę jej odwiedzić .
(list do mamy …)
Droga mamo
Niestety nie jest możliwe nasze spotkanie znów muszę je przełożyć .
W okolicy pojawiło się nowe dziecko które ma takie same siły jak ja i na razie nie ma możliwości opuszczenia laboratorium dopóki nowy nie opanuje sowiej siły .
Bardzo za wami tęsknie wy na pewno też bardzo chcę przyspieszyć ten czas i spotkać się z wami pozdrów babcie Kim i Nika.
Mam także wiadomość od Dr. Szpanera ma prośbę do was aby kiedy dojdzie do naszego spotkania. Prosi was o usunięcie zbyt dużej ilości zwierząt mogą mnie rozpraszać bo nie chcemy aby coś się wam stało i żeby nie było problemów z powodu mojej przemiany w wilkołaka .
Kocham was Lili.
Mama odpisała na mój list następnego dnia nie potrafiła ukryć tego że jest bardzo zdenerwowana z powodu kolejnego odłożenia naszego spotkania . Napisała też do doktora Szpanera .
Szanowny Panie Dr. Szpaneże
Witam piszę do pana ten list bo chciałabym się dowiedzieć co mogłabym zrobić
by nie narażać was i nas a przede wszystkim Lili . Co mogłabym zrobić by pomóc w spotkaniu z moją córeczką jedno już wiem na pewno usuniemy nasze zwierzęta w okolicy gdzie się spotkamy . Mam nadzieję że w końcu dojdzie do naszego spotkania . Liki powiedziała mi o tym że pojawił się nowe dziecko to oznaczałoby że jest ich coraz więcej czyli byłaby możliwość powrotu Lili do domu rodzinnego.
Ana mama Lili
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania