Czarny Łabędź
Zawsze nieźle obchodziłam się ze
Słowami…
W mojej branży…
Równie ważna jest umiejętność opisywania
Rzeczy…
Które robię, jak i samo ich robienie…
Co i kiedy mówić…
Jakich pojęć używać?
Niektórzy mężczyźni
Nie chcą usłyszeć konkretnych zwrotów…
Nie znoszą pewnych ruchów
Ale nie potrafią żyć bez innych…
Częścią mojej pracy…
Jest panowanie czego dotykają
Usta, dłonie, język, nogi…
A nawet
Myśli…
W jaki sposób naciskać…
Jak długo i kiedy przestać…
Mogę być Twoim pierwszym pocałunkiem…
Mam być sekretarką?
A może córką…
Czy wolisz uczennicę?
Wiem tylko tyle, że jeśli zrobię wszystko perfekcyjnie…
To stanę się żywym, pulsującym, spełnieniem…
Twoich wyczarowanych marzeń
I skrywanych fantazji
Sekretów…
Potem…
Bez pretensji, żalu, roszczeń
Znikam…
Komentarze (7)
Napisane ciekawie, ale wielokropki oddechowe nie czynią z tekstu wiersza.
No ale ciekawie.
Pozdrox.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania