Czytając to, poczułam jakbym sunęła przez definicję, którą ładnie ujęłaś w słowa. Mi się podobało. Jest to coś innego, niż zazwyczaj tu czytam. Zostawiam 5.
W tym tekście nie chodziło o napisanie prawdy czy definicji, broń Boże. To po protu dywagacje, przez które miało się płynąć i wczuć. W tych paru zdaniach ujęłam tak naprawdę część ludzkiego życia, więc może nie wydawać się to jakieś magiczne, chociaż jak dla mnie takie drobnostki nadają właśnie sens życia i cieszę się, że ktoś odczuł to w podobny sposób i docenił :) Dziękuję ślicznie.
A dla mnie to było magiczne. Było, dlatego że tak naprawdę nikt z nas nie zdaje sobie sprawy z tego, przynajmniej nie w pełni, jak krótkie jest życie i jak ważne jest, by przeżyć je jak najlepiej się da. A czas... Życie to czas, czas to życie. Jednym słowem, trzeba w życiu czas spożytkować jak najciekawiej, najpiękniej. Czasami należy usiąść, zastanowić się nad czasem, życiem... Przemyśleć. To taka moja refleksja. Tekst niesamowity, bo naprawdę, pisałaś pewien okres życia ludzkiego w kilku zdaniach i zrobiłaś to bardzo zgrabnie. :)
Widzę, że odbiór tego tekstu rzeczywiście zależy od jakiegoś spojrzenia na świat, nastroju albo konkretnych upodobań. W każdym razie dziękuję bardzo i cieszę się, że spodobały Ci się moje skromne progi :)
Komentarze (7)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania