Witam,
Nie przepadam za "minimalizmem" w poezji, zwłaszcza takim na siłę, jednak tu bardzo sensownie on wypadł. Cóż możemy dać innym z siebie, niewiele mając, a może właśnie mamy wiele do zaoferowania tzn. "użyźnioną glebę" i czegóż możemy oczekiwać "chwilę", uwagi; "chwilę" rozmowy, "chwilę".... a to bardzo dużo.
Podoba mi się. Pozdrawiam
Komentarze (8)
Właśnie te chwilę są najcenniejsze. Minimalizm twego słowa jest wielki.
Pozdrawiam serdecznie
Dzięki za komentarz.
Trafny.
Miły.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam!
Z formy.
Dziękuje.
Małe jest piękne, albo...
"Cieszmy się z małych rzeczy..." ;-)
Pozdrawiam.
Nie przepadam za "minimalizmem" w poezji, zwłaszcza takim na siłę, jednak tu bardzo sensownie on wypadł. Cóż możemy dać innym z siebie, niewiele mając, a może właśnie mamy wiele do zaoferowania tzn. "użyźnioną glebę" i czegóż możemy oczekiwać "chwilę", uwagi; "chwilę" rozmowy, "chwilę".... a to bardzo dużo.
Podoba mi się. Pozdrawiam
Ciekawe wnioski.
Podobają mi się Twoje spostrzeżenia.
Ważne.
Cenny komentarz.
Pozdrawiam.
Co do sensu - trafiony (prawie) zatopiony. Moje gusta, 5 :)
Pozytywne.
Jeśli trafił, to dobrze.
Miło.
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania