Cztery ściany

Ten ponury pokój wszystko może.

Wszystkie worki kości przeżuje pożre.

Oskalpuje ciało wyrwie moją duszę.

Jestem tutaj więźniem żyć tu muszę.

 

Te zabawne istnienia podarte wspomnienia.

Nic do powiedzenia nie chce nie umiem.

Lustrzane odbicie zapytam o życie.

Ciekawe co kryje twarz po drugiej stronie.

 

Nie szukaj przesłania to puste błagania.

Upadła gdzieś wiara krew po podłodze rozlała.

Za straszna ta ściana wmurowane wyznania.

Jestem zwierzęciem pokoju o pokój proszę.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • betti 25.08.2018
    Fatalnie napisany tekst, rym częstochowski... bardzo słabo.
  • sensol 02.11.2018
    gniot

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania