Drabble → Wierzę / Drugi Policzek

                                                                        ––?/–– 

Jest zamknięty na pustej łące. Tak powiedział Głos. Uwierzył. Ma przy sobie śniadanie, lecz usłyszał, że doskwiera mu głód. Uwierzył i opada z sił. Cisną go buty, chociaż idzie na bosaka. Też uwierzył. Pada deszcz, lecz nie może zwilżyć ust. Kolejny raz uwierzył. Ma dziesięć centymetrów wysokości, a trawa bardzo wysoka. Tak rzekł Głos, a on… racja, uwierzył.

Nagle widzi wielką włochatą.

–– Jestem mówiącą małpą. Wierzysz?

––Wierzę.

–– Gówno prawda… zwierciadłem. Wierzysz?

–– Wierzę.

–– Cholera jasna. Czy jest coś, w co nie wierzysz?

–– Tak.

–– Co?

–– Nie wierzę, że mógłbym w coś nie uwierzyć.

–– To się dziw, że jesteś kim jestem – słyszy Głos.

≈•≈•≈•≈•≈•≈•≈•≈•≈•≈•≈•≈•≈•≈•≈•≈•≈•≈•≈•≈•≈•≈•≈

Od dłuższego czasu dręczy mnie pewien problem. Przeczytałem niedawno, że mam nadstawiać drugi policzek, gdy przywalą w pierwszy. Cały szkopuł w tym, że już dawno temu nadstawiłem pierwszy. Po krótkim czasie wspomniany drugi. Tylko że w ulotce nie napisano, że można wielokrotnie ten sam nadstawiać. Krótko mówiąc… zabrakło mi policzków.

Zacząłem robić sztuczne i dawałem do bicia. Wnet się jednak okazało, że w całym miasteczku, mieszkańcy mają podobny problem.

Dzisiaj widzę, że wszyscy wymachują sztucznymi, tylko nie ma kto bić. Albo czekają, że ktoś im przywali, lub i tak nie mają czasu, bo produkują policzki. Szkoda gadać. Nudy na pudy.