Daj mi
Daleka podróż z miasta A do B.
Dzień już się kończy wię go zatrzymać chce.
Tak wiele nas łączy i przy okazjii dzieli też.
A marzenie moje jest jedno przecierz wierz.
Daj mi niebo niebo, niebo z moich stron.
A ja wyciągnę do nigo dłoń.
Daj mi drzewo, drzewo życzeń.
A ja sobie miłości twojej zarzycze.
Tak nie wiele dziś dzieli noc i dzień.
Choć tak różni ten sam śnią sen.
I ty choć tak blisko mnie, to wciąż za daleko.
A marzenie moje jedno jest przecierz wierz
Daj mi niebo, niebo z moich stron.
A ja wyciągnę do niego dłoń.
Daj mi drzewo, drzewo życzeń.
A ja sobie miłości twej zarzycze.
Komentarze (7)
"A marzenie moje jest jedno przecierz wierz." - przecież*, wiesz* i przecinek po "jedno"
"Daj mi niebo niebo" - myślę już, że bez tego jednego "nieba"
"A ja wyciągnę do nigo dłoń." - niego*
"A ja sobie miłości twojej zarzycze." - zażyczę*
"Choć tak różni ten sam śnią sen." - przecinek po "różni"
"A marzenie moje jedno jest przecierz wierz" - to samo, co wcześniej
"A ja sobie miłości twej zarzycze." - to samo
Rozumiem, że masz dysleksję, ale nie wiem, czemu tak uparcie nie przekleisz tego tekstu do jakiegokolwiek korektora błędów. Już pal licho te przecinki, ale błędy ortograficzne spokojnie możesz wytępić, a jeśli nie Ty, to komputer. Byłoby miło, jakbyś z tego skorzystała, bo tekst sam w sobie jest niezły, a niestety traci na wartości. Zostawiam 3,5 czyli 4.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania