Daktyloskopijne ślady

Daktyloskopijne ślady po moich palcach na twojej skórze

Czerwone znaki na szyi od miłości zbyt mocnej, jak cegłówki na murze

Może zbyt mocno kochałem, zbyt mocno łaknąłem nasycenia

Zbyt mocno Cię ściskałem, pożądałem, bliżej byłem odrzucenia

 

Z przyczyn dla mnie niejasnych, nie rozumiem swojego stanu

Szarpać chcę się sam ze sobą, nie mam w głowie planu

Jak tam sobie wszystko poukładać, twój obraz mąci mi w głowie

Szaleńczo rozrywany przez dwa wściekłe konie, nawet jak byliśmy po słowie

 

To ja nie mogłem usiedzieć w miejscu, gdzieś chciałem wyjść, coś zrobić

Gdy wychodziłem, chciałem wrócić, jak wracałem chciałem się dobić

Rozerwać na kawałeczki każdy strzęp ciała, przestać myśleć o Tobie

Zostaw mnie w spokoju, jesteś jak wirus, ta jazda nie skończy się nawet w grobie

 

Potem wahadło wychyliło się w drugą stronę, już żyć bez Ciebie nie mogę

Już biec w Twoim kierunku chcę, przepraszać, klękać na jedną nogę

Taki ze mnie głupek, tak głupio się czuję, latam nad ziemią

I znowu ten stan mija, wpadam w otchłań ciemną

 

A tam przeżywam nasze rozstanie po raz setny i razy kilka

Jestem bezbronny wiem co się stanie, jak owca, a ty w skórze wilka

Już chciałbym zakończyć ten bieg gdzie końca nie widać

Już chciałbym zostać całkowicie sam, w chorobie sierocej się kiwać

 

Ale nie mogę, ty żyjesz ze mną i we mnie stale

Wykopałem koryto rzeki o twoim imieniu, sam stoję na wale

I pilnuje by bieg nurtu nie był zaburzony, by nie było powodzi

Bo wylew rzeki, suche dno, tylko bardziej mi zaszkodzi.

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (20)

  • sensol 13.11.2018
    słabe.
  • betti 13.11.2018
    Spójrz tak z boku na ten rym... wszędzie najprostszy, banalny. POBAW się rymem, spróbuj nad nim pomysleć, to wielka frajda.
  • paszadian 13.11.2018
    Czy rymy są takie ważne? Nikt nie zwraca z was uwagi na to o czym jest wiersz. Rym jest drugorzędny, jak dla mnie przynajmniej.
  • betti 13.11.2018
    Kto się zna najpierw patrzy na rym i wtedy czyta całość, taki rym jak masz - nie zachęca.
  • Enchanteuse 13.11.2018
    jeśli tak uważasz, to czemu nie napiszesz wiersza bez rymów?
  • paszadian 13.11.2018
    Enchanteuse . Wiersze bez rymów mało mi sie podobają, bo nie mają melodii podczas czytania.
  • Sileth 13.11.2018
    paszadian, wiersz może być melodyjny bez rymów. Ważny jest na przykład rytm.
  • paszadian 13.11.2018
    Sileth . Tak masz rację, chyba chodziło mi o to samo. O taki rytm jak mają piosenki na przykład.
  • Zaciekawiony 13.11.2018
    Jeśli rymy są tak nieważne, że nie chce ci się szukać rzadszych zestawień, to po co je tu wstawiasz? Jeśli wersy będą się aż tak bardzo różnić długością jak tu, to rym śpiewności tekstowi nie nada. W dodatku widać, że kolejność słów w wersach została poprzestawiana tak, aby na końcu znalazły się rymowane wyrazy.
    Można to przerobić na różne sposoby.
  • Zaciekawiony 13.11.2018
    paszadian
    Możliwe sposoby przerobienia
    - Znalezienie mniej oczywistych rymów i zadbanie o bardziej jasne sformułowania:

    "Daktyloskopijne ślady po mych palcach - niczym piętna
    Odciśnięte na twej szyi, z miłości, aż brakło tętna.
    Może więc zbyt mocno kochałem, aż po przesycenie.
    I gdy mocniej cię ściskałem, zwiększałem oddalenie."

    - Rezygnacja z rymów, skrócenie:
    "Daktyloskopijne ślady
    po moich palcach
    na twojej skórze

    Czerwone znaki na szyi
    od miłości
    zbyt mocnej,

    Może zbyt mocno kochałem,
    łaknąłem nasycenia
    Zbyt mocno Cię ściskałem,
    pożądałem coraz bliższy
    odrzucenia"
  • Sileth 13.11.2018
    Zaciekawiony, zgadzam się z tobą. Jeśli chce się melodyjności trzeba zadbać o rytm, a potem ewentualnie o (dobre!) rymy bez wymuszania dziwnego szyku zdania.
  • paszadian 14.11.2018
    Zaciekawiony . To co zrobiłeś z tym fragmentem jest ciekawe, kreatywne, ale to nie jest wtedy coś co mi pasuje. Nie czuję tego. A bez rymów coś ten wiersz dla mnie traci, to nie jest mój styl.
  • betti 14.11.2018
    paszadian takim stylem, to już nikt nie pisze, nie wiem dlaczego wymyśliłeś sobie, żeby pisać jak wieki temu. Do czego Ci to potrzebne?
  • paszadian 13.11.2018
    Spoko, rozumiem. Ale dla mnie i tak najważniejsze są emocje, które mogę umieścić w wierszu.
  • betti 13.11.2018
    Emocje powinny być ciekawe, porywać, u Ciebie tego nie ma. Dosłowność, przegadanie - to zabiło emocje.
  • paszadian 13.11.2018
    To jest Twoje zdanie. Moim zdaniem dosłowność nie zabija emocji, a ja piszę tak jak umiem. Ale to co jest pisane tutaj w komentarzach jest ciekawe, bo jak pisałem wiersze na blogu, to prawie nigdy nikt nie pisał mi, że coś mu się nie podoba. Tutaj jest inaczej i jest to na pewno bardziej rozwijające.
  • Pan Buczybór 13.11.2018
    kurde, wiersz nie jest zły, ale te słabe rymy serio go brutalnie zabijają. No, i jeszcze duże litery można zrozumieć, ale interpunkcja jest totalnie randomowa, czyli raz są przecinki, raz nie ma. Albo jest interpunkcja i jest poprawna, albo jej nie ma.
    No, i skoro emocje są dla ciebie ważne, to spraw, by dotarły do czytelnika jak z największą mocą. A z takimi rymami i innymi błędami raczej do nikogo nie dotrzesz.
  • piliery 14.11.2018
    "szaleńczo rozrywany przez dwa wściekłe konie". Jednego rozumiem. A ten drugi to?
  • paszadian 14.11.2018
    Chodziło mi o ambiwalentne uczucia, które rozrywają na pół, stąd to porównanie.
  • pocztapolska 14.11.2018
    6 pierwszych linijek spowodowały że mocno westchnęłam, tak były dobre. później już gorzej, trochę przegadane, nie umiem go poczuć i wczuć się.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania