Dobry tekst.
Ładnie ubrane wspomnienia.
Złożony cykl myśli.
Wytrąciło mnie z rytmu ostatnie słowo.
"zachwytem".
Nie wiem, nie umiem tego wytłumaczyć, ale..
Skojarzyło mi się z Norwegią...
Pozdrawiam.
Worldovsky bardzo dobrze Ci się skojarzyło. W tym roku spelnilam jedno marzenie :D dziękuję za komentarz, ale ostatnie słowo chyba zostawię...
Pozdrawiam północno!
Hej :)
Wiersz mi sie bardzo podoba ale mam sugestie z których nie musisz oczywiście korzystać, żeby nie było :)
Chodzi mi o ostatnią strofę, gdyby tam poprzestawiać szyk wyrazów np:
„byłam ciszą
zachwytem
ocierającą mgłę z policzków
północnym wiatrem”
Bo tak jak masz to trochę ten zachwyt wybija moim zdaniem z rytmu ten wiersz.
Zechcesz zmienic czy nie, tak czy siak mi się podoba:)
Pozdrawiam :)
Kiedy wspomnienia są bardzo żywe, każda nawet najdrobniejsza czynność jest nimi wypelniona. Prozaiczne zalewanie herbaty może być źródłem wspomnienia, jak u Ciebie, w pierwszej strofie. A potem są retrospekcje uosobione, czyli "jestem tym, co było", bo to co było, było tak przepiękne, że wypełniło mnie (czyt. peelkę) bez reszty. Teraz będąc - odtwarzam (czyt. peelka odtwarza).
Tak to widzę.
Wiersz niezwykle zmysłowy.
Pozdrawiaki ;)
Bardzo takie... spokojne. Odróżnicze, bym rzekł. Zwykle się odbijam, nie idę za ciosem, jeśli się rozchodzi o stronę aromatyczną, ale leciutko szarpnęło.
Zacne.
Bardzo piękny wiersz o zagadkowej treści. Ujęła mnie pierwsza zwrotka o wodzie z zamarzniętego źródła. Ta wspaniała metafora musi odnosić się do czegoś ważnego, co przeminęło, ale nie potrafi odejść w zapomnienie. Pozdrowienia!
Komentarze (27)
Pozdrawiam→ 5
Pozdrawian
Ładnie ubrane wspomnienia.
Złożony cykl myśli.
Wytrąciło mnie z rytmu ostatnie słowo.
"zachwytem".
Nie wiem, nie umiem tego wytłumaczyć, ale..
Skojarzyło mi się z Norwegią...
Pozdrawiam.
Pozdrawiam północno!
Słowo "zachwyt" w pełni uzasadnione.
Zostaw.
To zrozumiałe przy takich klimatach ;-)
Wiersz mi sie bardzo podoba ale mam sugestie z których nie musisz oczywiście korzystać, żeby nie było :)
Chodzi mi o ostatnią strofę, gdyby tam poprzestawiać szyk wyrazów np:
„byłam ciszą
zachwytem
ocierającą mgłę z policzków
północnym wiatrem”
Bo tak jak masz to trochę ten zachwyt wybija moim zdaniem z rytmu ten wiersz.
Zechcesz zmienic czy nie, tak czy siak mi się podoba:)
Pozdrawiam :)
Pozdrawiam serdecznie!
Tak to widzę.
Wiersz niezwykle zmysłowy.
Pozdrawiaki ;)
Pozdrawiam!
Bardzo subtelnie i elegancko wodzisz zmysłami czytelnika. Takiej aromatycznej herbaty dawno nie piłam.
Pozdrawiam i dziękuję
Pozdrawiam
Piękny utwór.
Pozdrawiam
Zacne.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam !
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania