Depeche Mode - Where's the Revolution

Nowy utwór Depechow. Muzycznie dopiero się do niego przekonuje. Może zmieni się to z czasem. Ale już tekstowo jest ciekawie. Martin Gore wcale nie napisał (jakby mogło się wydawać) jakiegoś lewackiego tekstu.

Traktuje on raczej o kłamstwach i arogancji elit, polityków aktualnie rządzących, wszystkich tych przekupnych lewaków, Obam co mieli niedawno władzę, o politycznej poprawności (więc żaden tam Trump jak to pisała 'Wyborcza').

Ponadto w 'Revolution' słychać obawy przed polaryzacją społeczeństw i ewentualną wojną ('get on board').

No trudno. Jeśli będzie musiało dojść do rewolucji to do niej dojdzie. Gdy elity zmuszają zwykłych ludzi do stania cały czas w przykucniętej pozycji to w końcu to musi wybuchnąć.