Deszczowy walc

ten ogień we mnie do cna się wypalił

cisza stoi w kącie bym mogła oddychać

na szybie ślady twoich brudnych palców

dobrze że to jej a nie mnie dotykasz

 

nie szarp za rękawy sukienki z popiołu

porwane wspomnienia koronki z pajęczyn

walc wygrywany przez kropelki deszczu

gdyśmy pod dachem siedzieli objęci

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (11)

  • Dekaos Dondi 14.01.2019
    Ładny tekst, chociaż krótki. Aczkolwiek pierwsza ma ładny rym; oddychać / dotykasz. A druga biedna: nie:(
    nam z cicha pod dachem złudzenie dźwięczy - rym do pajęczyn. Coś w tym stylu.
    Sorry. To jeno moje takie:)) Pozdrawiam
  • Angela 14.01.2019
    Miałeś sto procent racji. Poprawiłam ostatnią linijkę i chyba jest lepiej.
    Dziękuję i pozdrawiam : )
  • Dekaos Dondi 14.01.2019
    Angela→ Na mój gust, tak jest o.k. Rym, jak delikatne muśnięcie skrzydeł...kolibra:)
  • HorRendum 14.01.2019
    str1; wer-1; "ten ogień" - ile jest ogni i gdzie one są? bo jak jest ten, to musi być i tamten, albo poprzedni czy chociaż następny,
    to cóż z tymi ogniami i gdzież one?... ;)

    ... jet ok.

    ...pozdrawiam,
    marian.
  • Angela 14.01.2019
    Jaki ogień? odpowiedź jest w tej samej linijce - ten we mnie : P
    Serdecznie dziękuję i pozdrawiam.
  • HorRendum 14.01.2019
    ... o tym to ja wiem. Tylko jeżeli użyłaś zaimka, generalnie służącego do wyróżniania
    "jednego z/ czegoś z wielu", to myślałem, że też są jakieś inne mniej wyjątkowe od wskazanego.
    ... a ty użyłaś tylko by użyć ;) i takie nasze prawo autorów i chwała za to poezji ;)

    ... pozdrawiam,
    marian.
  • Pasja 14.01.2019
    Witam
    Przeminęło i pozostały piękne wspomnienia. Wypalenie w deszczu. Pozdrawiam serdecznie
  • Angela 14.01.2019
    Podziękował ślicznie.
    Pozdrawiam.
  • Pan Buczybór 14.01.2019
    Przede wszystkim dobre rymy. Reszta też bardzo dobra.
  • Angela 14.01.2019
    Dziękuję pięknie : )
  • Wrotycz 14.01.2019
    Ładny, melancholijny liryk. Skontrastowane uczucia w dwóch strofach.
    3 i 4. wers - zdecydowany odpór, kolejne to już miękka, czuła skarga.
    Podoba się.
    __________
    Rozumiem, że zwrot: nie szarp - odnosi się do walca. Zaznaczyłabym wyraźniej adresata, może tak?

    nie szarp za rękawy sukienki z popiołu
    porwane wspomnienia koronki z pajęczyn
    walcu
    wygrywany przez kropelki deszczu
    gdyśmy pod dachem siedzieliśmy objęci

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania