Dla córki

Warkoczyk jeden ujrzałem na zdjęciu

czasu nie miałem dla dziecka swojego

wspaniała córka w grymaśnym napjęciu

szukała wzrokiem tatusia dobrego

 

boję się bardzo ja nie chce być sama

uśmiech poproszę włoski Ci poprawię

główka na boczek będziesz piękna dama

pstryk i pamiątkę prześliczną zostawię

 

dzisiaj dziewczynka jak kiedyś malutka

buzia puderkiem i z okiem zadbanym

spogląda cicho ukradkiem z bliziutka

serce rozdaje osobom spotkanym

 

grymas zaniknął na twarzy dziecięcia

głęboka rana pewnością zarosła

znalazła szczęście i nie ma przejęcia

wygrali razem, spokojnie dorosła.

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Artbook 22.01.2020
    Nostalgiczny tekst.
    Wrażliwie o życiu, o błędach w przeszłości, ale też o pozytywnej teraźniejszości ;-)
    I tego się trzymajmy.
    Ciekawa historia. Co prawda dość czytelna i chwilami dosłowna, to ma coś w sobie ;-)
    Pozdrawiam! :-)
  • Puchacz 22.01.2020
    Zgadzam się z Artbookiem.
    Konwencja poetycka dawno przebrzmiała, ale jakiś naftalinowy urok tu jest.
    Wiersz dobrze zrytmizowany, choć rymy niezbyt szczególne.
  • indri 22.01.2020
    Ładne wspomnienie.
  • Pan Buczybór 22.01.2020
    Ogólnie niezłe, ale pod względem formy dość kulawe. Rytmicznie jest dobrze, ale ta interpunkcja i duże litery - wygląda to dość przypadkowo.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania