Dla równowagi

Myślę, lecz to nic nie znaczy

Biegnę,

aż w sercu mi kołacze.

Oddycham,

tak by przebić się przez pył.

Kocham,

dla tego chcę abyś żył.

Idę,

przez most i patrzę na wodę.

Niektórzy myślą pewnie,

że zatonę,

lecz ja czuję, że stoję.

Niektórzy by upadli

Ja idę dalej...

Bo panuje na świecie równowaga

śmierć i życie,

strach i odwaga.

Ja wybieram odwagę

i życie

proszę Was o uwagę

i idę dalej.

Kocham, tak szczerze i prawdziwie.

za tych, którzy nie potrafią,

słucham- bardzo możliwie

za tych, którzy nie mogą.

Mam lęk wysokości,

wchodzę więc wysoko.

Kieruję głowę w górę

lecz przypatruję się swoim krokom.

Za tych którzy pragną stanąć

o własnych siłach.

Czasami się boję

pokonać własne słabości

Lecz nie zwracam na to uwagi.

Próbuję robić wszystko

dla równowagi.

Nie mam kondycjii

ale biegnę z innymi.

Nie mam wybitnego głosu,

lecz śpiewam.

Za tych którzy nie mogą.

Po prostu

Dla równowagi.

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Dekaos Dondi 13.01.2018
    Ciekawe podejście, ciekawie napisane. Może w świecie równoległym - istnieją nasze inne wersje, które postępują zupełnie odwrotnie niż - my. Ale gdyby oni czynili dobro, to z tego wniosek, że... to już lepiej niech zostanie tak jak jest. Mimo wszystko. Pozdrawiam - 4,5
  • Nie jest źle, ale mogło być lepiej :) upierdliwy ja, czepię się, że tekst można byłoby skrócić, i niepotrzebne wyrzucić. Ale dam 4 bo jest całkiem spoko
  • ashley45 15.01.2018
    Maurycy Leśniewski dzięki, nie jesteś w sumie taki upierdliwy..komentuj dalej,biorę sobie Twoje słowa pod uwagę ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania