Dłoń

Czas ciągle przemija, a błędy pozostają. Każdego dnia odczuwamy ich skutki.

Nie łam serca wracając do nich. Jakie one noszą przesłanie?

Znajdź chwilę i odnajdź noszoną przez nie naukę. Jedna minuta, która uratuje godziny.

 

Potknąłem się parę razy. Chyba teraz powoli wstaję z kolan.

Skóra jest tylko lekko zdarta. Twarz ciągle mokra od twarz.

W głowie potok pozytywnych myśli. Ten płacz jest tym, którego potrzebowałem.

 

Nie wykonuję kroku w tył. Stałem w miejscu tylko w snach.

Powoli zakręt staje się prosta. Noc zaczynam nazywać pięknym dniem.

Dzień ten kiedyś przeminie, ale nie umrze. Wszystko powróci po latach tęsknoty.

 

Obudzę się wraz z nowym światem. Stary pozostanie tylko wspomnieniem, które wywoła uśmiech.

Te rany staną się nauczką, która uchroni przed upadkiem. Biały wiersz zacznie nosić przekaz.

To już nie będą puste słowa. One zamienią się w pomocna dłoń.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • elenawest 13.01.2016
    Suuuper :-D 5 zostawiam ;-)
  • ausek 13.01.2016
    Piękny wiersz ;) Każdy z nas potykał się na obranej drodze i będzie jeszcze przewracał się mnóstwo razy. Grunt to wyciągać z tego wnioski. Odnoszę wrażenie, że jesteś osobą uczącą się na własnych błędach. Ja też tak mam. :) Nie słucham innych, a jak się wywalę to sama wstaję. Powodzenia życzę :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania