mku76tgr

cft

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Jan Potfforny 29.07.2015
    To jest luźno przetłumaczona legenda, która znano w z niemieckiej i śląskiej literatury. Jej opublikowanie tutaj na "opowi" ma charakter edukacyjny. Zatem ostrożnie z krytyką.
  • Slugalegionu 29.07.2015
    No i masz, a ja mam ochotę pokrytykowaćXD No, było tak krótko, że nic nie poczułem, ale ponieważ nie znam orginału to nie mogę narzekać. Zastanawia mnie, jakim cudem dali radę na siebie trafić. No bo wiesz Janie, krok w lewo i już się miną o pareset metrów, ale taki już problem legend. Zostawiam bez oceny, bo to legenda: ) Poza tym zero jakiś obiektywnych plusów i minusów.
  • Jan Potfforny 29.07.2015
    Do Slugalegionu
    Tłumaczenie jest wierne oryginałowi, ale lekko uproszczone i dlatego nazwałem je jako "luźne".
  • Anonim 29.07.2015
    Nie ma to jak zrobić na złość rodzicom i umrzeć :D Legenda nastawiona typowo na przesłanie, brak jej tego miąższu fabularnego. Co zaś się tyczy tego, jak mogli na siebie trafić - to tylko uproszczony schemat przebytej drogi. Praca i wykaszanie to tylko symbole pracy włożonej w pokonanie trudności, aby być szczęśliwym z drugą osobą. W tym przypadku trudności okazały się zbyt wygórowane, jednakże siła miłości nie ma sobie równych i pokonuje nawet bariery fizyczne. Śmierć zakochanych to taki jakby epilog życia doczesnego, rzucającego kłody pod nogi, a zarazem prolog przyszłego szczęścia w niebie/zaświatach/czymś tam jeszcze.
  • Jan Potfforny 29.07.2015
    Do Jared
    Oryginalny tekst jest krótki. Zatem trudno tu mówić więcej. Chyba jedynie można rozpatrywać ten kulturowy motyw "siana i sianokosów".
    Niby legenda ta jest naiwna, ale coś tam można zauważyć poważnego, to chyba "absurd życia". To "tota palea" (wszystko to słoma) jak napisał swego czasu jeden z największych filozofów, a mianowicie Tomasz z Akwinu, po tym jak ukończył swoje dzieło "Summa theologiae".

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania