Ładne, choć... mnie szczególnie do przypadło do gustu. Może jestem dziwna? I dlaczego autor nieznany? To nie Twoje dzieło? W każdym razie zostawiam 5 :)
Neurotyk Tak, tradycyjnie zgubiłam jakieś słowo. Przypadłość ludzi rozkojarzonych xD Znamy Cię jako Neurotyka, ale bardzo ciekawy pomysł z tym podpisem :)
A nie miało tam na końcu być "zapłonie" zamiast "za płonie"?
Mnie się ten wiersz podoba w brzmieniu, naprawdę, lubię takie brzmienia, które świszczą i szeleszczą tak soczyście, jak te Twoje liście i kiście. Taka moja przypadłość, autorze znany tylko z opowi. :D
"w te dni chmurne, gburne, nie potulne," - niepotulne* :)
Podobała mi się zwłaszcza pierwsza część wiersza - szeleszcząca swoim szelestem i sącząca się soczyście :) Przy okazji przypomniałeś mi piosenkę z tytułem "Maj", której dawno już nie słyszałam. Tekst trąci taką tęsknotą, ja osobiście lubię w danym miesiącu czy porze roku cofnąć się tak jak teraz - z lipca do maja. Ode mnie pięć :)
Komentarze (11)
Kalendarz to ty masz fajny :D
Nie trafia to do mnie, ten styl do mnie nie przemawia...
Zostawiam bez oceny ;-)
Jeśli chcesz zobaczyć z czym przychodzę, do oczywiście zapraszam :)
Mnie się ten wiersz podoba w brzmieniu, naprawdę, lubię takie brzmienia, które świszczą i szeleszczą tak soczyście, jak te Twoje liście i kiście. Taka moja przypadłość, autorze znany tylko z opowi. :D
Dzięki :)
Podobała mi się zwłaszcza pierwsza część wiersza - szeleszcząca swoim szelestem i sącząca się soczyście :) Przy okazji przypomniałeś mi piosenkę z tytułem "Maj", której dawno już nie słyszałam. Tekst trąci taką tęsknotą, ja osobiście lubię w danym miesiącu czy porze roku cofnąć się tak jak teraz - z lipca do maja. Ode mnie pięć :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania