Do czego służy serce, moi drodzy?
Potrzebuję serca,
ale nie do miłości
— to zbyt prozaiczne.
Ja chcę przetrwać.
To bardzo dziwne,
prawda?
Jednak, gdy potrzeba całości,
a w posiadaniu jest ułamek:
licznik jeden, mianownik wszechświat.
Gra świeczki warta.
Krew już nie popłynie.
Wielce ucieszył się baranek,
że męczarnia jego
tym razem nie jest na stanie.
Czemu myślisz tak, baranie?
Wszystko zostaje w rodzinie,
a śmierć? — to codzienność dla niego.
Ale odbiegamy od tematu serca,
choć, może nie.
Więc niech baranek walczy z religią,
a my skupmy się na naszym sercu.
Co za egoizm.
Serce nie służy do miłości.
Serce nie odpowiada za heroizm.
Serce nie pęka,
tylko przestaje bić.
Czego doszukiwać się w pompowaniu krwi.
Nie zastępujcie jej cechami.
Po co klękać, kiedy ono nie klęka?
Dajcie mu wszyscy zwyczajnie żyć.
26 listopada 2018
Komentarze (5)
ale nie do miłości" - ale, ze kto potrzebuje?
Końcówka z tym sercem ciekawa, ale uczucia mieszane jak sos na kebsie.
Czosnkowy lepszy
Pozdrawiam!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania