do przyjaciela

tęsknię za tobą i wcale się nie wstydzę

stopy mi sinieją od tego całego czekania

mówisz że moje niedoczekanie no i trudno

z latami zrobiłam się cierpliwsza więc twój pech

 

powiesz że to moje osobiste nieszczęście

bo uschnę z tęsknoty jak ten bezpański pies

pod brzemieniem milczenia przecież się nie ugnę

waruję przy dobrych wspomnieniach mogę czekać i wiek

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania