Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Doberman. Niebezpieczne Dziewczyny 2 rozdział II "Koniec przygód"

(Opowiadanie wchodzi w skład Bordo Literary Universe)

 

Monster i jego nowy kumpel Dziwadło siedzieli w garażu, gdy nagle nadjechał samochód gangstera Grubego.

 

Gruby: To wy zajebaliście tonę koksu Moralesa!

 

Dziwadło: O chuj!

 

Gruby wyjął uzi i zajebał obydwu, po czym znalazł w bagażniku kolumbijski koks.

 

A Pietrucha i córka Moralesa pobrali się. Sam Morales szczęśliwy z końca tej historii wrócił do Kolumbii.

 

KONIEC

Następne częściDoberman 3 - rozdział I

Średnia ocena: 2.5  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (18)

  • krajew34 08.06.2019
    To nie kwalifikuje się jako rozdział, w żadnym możliwym stopniu. Jedyna.
  • Tomek Bordo 08.06.2019
    Myślałem, że jesteś porządnym gościem
  • krajew34 08.06.2019
    Tomek Bordo jestem, ale nawet nie poprosiłeś o radę, pisząc to. Skoro sam wiesz lepiej, to ocena musi być surowa.
  • Tomek Bordo 08.06.2019
    krajew34 postanowiłem że Dobermana akurat zakończę po swojemu bez twoich rad
  • krajew34 08.06.2019
    Nie jestem geniuszem w pisaniu, ale tu gołym okiem widać, że to nie jest rozdział. Ale niech będzie:
    1. Sześć linijek? Serio?
    2. Nierealny opis zdarzeń, w fantastyce dużo da się wybaczyć, ale nie w opisie normalnego świata.
    3. Brak dialogów, coś w stylu: Gruby: To wy zajebaliście tonę koksu Moralesa!, nie można nazwać dialogiem.
    4. Dobrze użyte przekleństwa mogą wiele podkreślić, u ciebie jest to typowa "gadka szewca". Nawet wulgaryzmy trzeba wiedzieć, gdzie wstawić.
    5. Nazywasz to nowatorstwem, dla mnie te twory, to jakby wypowiedź dresa, gdzie co drugie słowo to przysłowiowa kurwa.
    6. Uniwersum to dobrze wykreowany świat, gdzie człowiek może się zanurzyć i otoczyć w wyobraźni, patrz takie Star Wars, albo Tolkena.
    7. Mogłem ci pomóc, jako tako to przerobić, niestety zadecydowałeś sam, więc nie licz na litość.
    8. Popatrz na opowiadania innych, jak wyglądają, a jak wyglądają twoje. Nie wystarczy usiąść przed klawiaturą i coś napisać. Od dzieciństwa czytam tonę książek różnego gatunku, dlatego pewien schemat pozostał.
    9. Piszesz o porządnym kolesiu, a robisz po swojemu, więc nie będę chwalił widząc takie coś.
    10. Brak opisów, brak prawie wszystkiego, nie można tego nazwać rozdziałem, uniwersum, czy czymkolwiek.
    Mogę tak długo, ale nie chce się pastwić, zajrzyj do innych, poczytaj trochę, to może zobaczysz różnicę. Pozdrawiam i mam nadzieję, że weźmiesz się w garść,, nie będę jak inni obrażał, ale naprawdę spójrz trochę zza swojego świata i zobacz, że nie jest on zupełnie idealny, wręcz błędny. Po to się całe życie uczymy, by wprowadzać wiedzę w życie, tylko głupcy obstają przy swej perfekcyjności.
  • Tomek Bordo 08.06.2019
    1. Starałem się nie za dużo nie za mało.
    2. Co tu jest nierealne?
    3. A czym w takim razie?
    4 i 5 - każdy codziennie przeklina więc nie rozumiem o co chodzi
    6. w moim uniwersum też można się zanurzyć i otoczyć w wyobraźni
    7. Kolejny tekst już ci prześlę, tak jak mówiłem, Dobermana chciałem po swojemu skończyć
    8. przez to właśnie, że moje opowiadania nie przypominają terabajtów opowiadań głównego ścieku są jedyne w swoim rodzaju
    9. porządnym kolesiu? którą postać konkretnie masz na myśli?
    10. Patrz na 8
  • krajew34 08.06.2019
    Minimalnie powinno być choć 500 słów (przynajmniej dla mnie) , a nie sześć linijek. Nierealne? Czy ty myślisz, że normalny rzezimieszek miałby izraelską broń Uzi? Taki towar jest dość drogi i trudny do zdobycia, nie mówiąc już o narkotykach, które nie leżą ot tak na ulicy. A rakiety? Kto normalny używa tak ciężkiej broni do rozwalenia jakiegoś kolesia, od tego są specjalni ludzie. Chciałeś połączyć dwa światy, a wyszło ci nic, gdzie Kolumbia, a gdzie Polska.
    Przykład jednej wypowiedzi z utworu Canu:
    — Dlaczego? — spytał, skupiając na sobie rozwścieczony wzrok.
    Czy twoje :
    Gruby: To wy zajebaliście tonę koksu Moralesa!
    Można nazwać wypowiedzią? Raczej nie.
    Polecam się zapoznać, jak wygląda dialog;
    http://www.opowi.pl/art/jak-pisac-dialogi/
    Przeklinanie w dialogu rozumiem, takie postacie, jednak w narracji jest to zbyteczne, tylko niszczy przekaz. Wszystko trzeba odpowiednio dawkować.
    W twoim "uniwersum" nie da się zanurzyć, nie ma charakterystycznego świata, bohaterów, ot historyjki dwóch dresów przy piwie, nie ma tu absolutnie niczego, o co może umysł zahaczyć
    Chcesz to kończ samemu, ale to i tak będzie mówiąc kolokwialnie chujnia z grzybnią..
    Głównego ścieku? Właśnie obraziłeś wielu naprawdę dobrych autorów, opowiadania mają technicznie wyglądać podobnie, ale fabułą muszą się bronić. Tak już jest, twoje tak się różnią, jak jabol od wytrawnego wina. Chcesz pisać lepiej, spójrz na inne teksty, jak wyglądają, co zawierają. Bezczelnie łów z nich, co najlepsze. Moje zdanie się nie zmieni, jeśli widzę, że do dupy, to piszę, że do dupy. I nie tylko ja ci to piszę. Zamilknę więc, bo i tak to nic nie daję. Mam jednak nadzieję, że przy następnym tekście weźmiesz sobie wiele do serca i nim opublikujesz, wiele rzeczy przemyślisz.
  • Tomek Bordo 08.06.2019
    A co z porządnym kolesiem? Bo nie odpowiedziałeś o którą postać ci chodziło
  • Basileus 08.06.2019
    Tym "tekstem" skutecznie dałoby się wykonać deratyzację.
  • Something 08.06.2019
    Jakim cudem, ów Pietrucha, przeżył epizod z rakietami i helikopterem?
    Kto to jest gruby?
    Kto to jest Monster?
    Dlaczego nagle pojawiła się córka Moralesa, i pobrała się z Pietruchą?
    O co w tym chodzi?
    Dlaczego to coś, skończyło się przed właściwym rozpoczęciem?

    Nie potrafisz pisać. Twój styl to brak stylu.
    Albo jesteś prowokującym trollem (bardziej to), albo ułomnym człowiekiem.
  • Nuncjusz 08.06.2019
    On jest ułomnym trollem
  • Canulas 08.06.2019
    Komentarzowe clue
  • Something 08.06.2019
    Nuncjusz Krótko i na temat.
  • Tomek Bordo 08.06.2019
    Something nie rozumiesz mojego nowatorskiego artyzmu i tyle.
  • Tomek Bordo 08.06.2019
    Nuncjusz sam jesteś ułomny Kalisz
  • Something 08.06.2019
    Tomek Bordo Artyzm jest tym, czy jest Requiem Mozarta dla muzyki. Ty piszesz coś, co uznać można za nieporozumienie. Tyle w temacie.
  • Something 08.06.2019
    Something czym*
  • Dzień dobry!
    Przypominamy o obdarowywaniu zestawami – jutro o godz. 20.00.
    Pozdrawiamy :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania