Kurwa... znowu produkujesz te ścierwa i gadasz od rzeczy. Mówisz jedno, robisz drugie. Tutaj masz stałych "czytelników", co sobie poczytają ten syf, a potem powiedzą "ależ to mi się podoba! Brawo Mar!" - jestem pisarskim zerem. Tyle ode mnie.
Dobra, Marg. Przeczytałem. U Ciebie to przecinkowy Rollercoaster. Nie wiem, jak to ocenić i czy? Jako pastisz miałoby to wziecie, ale obawiam sie, że Ty chyba mierzysz w powagę. Dawno nie miałem takiej zagwostki. Kurde. To jak komuś powiedzieć, że za Mikołaja się przebiera miejscowy bezdomny.
Przyjmijmy, że przeczytałem i z pewnych względów, było to miło spędzony czas. Z oceną się wstrzymam, bo musiałbym pomyśleć, którą drogą chcę iść.
Akcentuję tylko swoją obecność, co byś se nie myślała, że nie czytam.
Pozdro.
Komentarze (18)
cieszy mnie to nawet nie wiesz, jak bardzo
chyba nie
Przyjmijmy, że przeczytałem i z pewnych względów, było to miło spędzony czas. Z oceną się wstrzymam, bo musiałbym pomyśleć, którą drogą chcę iść.
Akcentuję tylko swoją obecność, co byś se nie myślała, że nie czytam.
Pozdro.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania