"Ola siedziała za biurkiem, a Stephanie jest ubrana w popielatą garsonkę stała przy oknie" - w drugiej części zdania wywal "jest" w sensie: "Stephanie ubrana w popielatą garsonkę stała przy oknie", wszędzie masz czas przeszły, a tam niepotrzebnie zaplątał się teraźniejszy
"- A takiej, że nie jesteś fanthomasem.
- Tylko Thomasem Forestem" haha, no pięknie
"- Widzę, że pani jeszcze wielu rzeczy o nim nie wie. Ty draniu powiedziałeś mam z dziadkiem, że musisz pilnie wyjechać w interesach do tego kraju, a tymczasem podrywałeś naiwne panienki, jak ta tutaj. Słyszałam, że pani chce otworzyć własny dom mody?" - tego chyba nie czaję, kto to mówi?
"do pokoju weszła nowa modelka Donna Lodge" - no proszę, modelki się kręcą, a ja zostałam pokojówką :/ No ale dobra, wychowanam na "Zbuntowanym Aniele", więc nadzieja na rozwój kariery jest ;)
"- Mam nadzieję, że przyjmie pani zaproszenie na mój pierwszy pokaz?
- Oczywiście, że przyjdę my kreatorzy musimy się wspierać.
- Świetnie jutro z samego rana kogoś wyślę do miasta, żeby odebrał z drukarni szyld i zaproszenia" - nawet o szczegóły organizacji dbasz, gites
"Bo Thomas ma na mieście opinię playboya" :D no proszę, cicha woda, trza uważać na fanthomasa
Spoko część, piątkę już wcisnęłam wcześniej, lecę dalej :)
Komentarze (12)
Mar tak czy siak jesteś specjalistką od marketingu, to Ci trza przyznać :)
Podniosłem średnią do 4.0
"Ola siedziała za biurkiem, a Stephanie jest ubrana w popielatą garsonkę stała przy oknie" - w drugiej części zdania wywal "jest" w sensie: "Stephanie ubrana w popielatą garsonkę stała przy oknie", wszędzie masz czas przeszły, a tam niepotrzebnie zaplątał się teraźniejszy
"- A takiej, że nie jesteś fanthomasem.
- Tylko Thomasem Forestem" haha, no pięknie
"- Widzę, że pani jeszcze wielu rzeczy o nim nie wie. Ty draniu powiedziałeś mam z dziadkiem, że musisz pilnie wyjechać w interesach do tego kraju, a tymczasem podrywałeś naiwne panienki, jak ta tutaj. Słyszałam, że pani chce otworzyć własny dom mody?" - tego chyba nie czaję, kto to mówi?
"do pokoju weszła nowa modelka Donna Lodge" - no proszę, modelki się kręcą, a ja zostałam pokojówką :/ No ale dobra, wychowanam na "Zbuntowanym Aniele", więc nadzieja na rozwój kariery jest ;)
"- Mam nadzieję, że przyjmie pani zaproszenie na mój pierwszy pokaz?
- Oczywiście, że przyjdę my kreatorzy musimy się wspierać.
- Świetnie jutro z samego rana kogoś wyślę do miasta, żeby odebrał z drukarni szyld i zaproszenia" - nawet o szczegóły organizacji dbasz, gites
"Bo Thomas ma na mieście opinię playboya" :D no proszę, cicha woda, trza uważać na fanthomasa
Spoko część, piątkę już wcisnęłam wcześniej, lecę dalej :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania