Czemu pod tym zajebistym tekstem nikogo nie ma?
ALternatywy cztery pełną gębą.
Dobre to. Nie żałuję krótszego zycia o dwieście sześć sekund.
Bardzo zacne.
Czytałem przed urlopem, zanim zniknął. Zarąbisty tekst. Czemu Pani Miranda Calle wycięła wartościowe teksty i na występach gościnnych same chłamy prezentuje?
Halmar - tu dopiero urzędujesz... Nie sądziłem, że pani moderator wyżywa się poza macierzą. Może choć linka wrzuć?
"Gangrena" Pani Miranda Calle
Ale na VA Gangreny chyba nie czytałem. Muszę poszukać.
W czasach, gdy zaczęłam tu swoją karierę, na zaproszenie refluksa przybywszy, portal opowi był miejscem dobrych tekstów i merytorycznych komentarzy. Ale to były dawne czasy. Panta rhei :)))
Halmar :-D Owszem - sporo "kurw" i innych obelg (których nawet nie jestem w stanie spamiętać) wyczytałem - pod konkretne adresy. Aż niewiarygodne, że administracja milczy.
Halmar W screeny z tego co wyczytałem to ty tu się bawisz. Zajrzałem pod tekst, który zrobił na mnie wrażenie, widzę, że jednak administracja wycięła ci co nieco :-D. Ale wujek gugle przechowuje kopie...
Tak z brzegu, choć dwie przypomnę (a jest ich tam od groma). Może pamięć odświeżysz...
"akwamen spierdalanto jak dorośli rozmawiają #preczzkurwatjeri"
"Tjeri świętojebliwa, ręce precz od poezji. Nie masz pojęcia o prawdziwych uczuciach i emocjach, oszustko, manipulantko, monterko fałszywek. Spieprzaj do montowania kolejnych zabawek w Photoshopie."
Dla zainteresowanych... póki wujek nie zdejmie :-D
http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:yDYnnCWb0gkJ:www.opowi.pl/piesn-nad-lakami-a53007/+&cd=2&hl=pl&ct=clnk&gl=pl
Radzę nie ferować wyroków na podstawie kilku zdań wyjetych z kontekstu.
Ci, co są tu dłużej, wiedzą o co chodzi.
Powiem tylko, boś niewtajemniczony, że pani T. przez swoje manipulacje doprowadziła mnie do załamania nerwowego. Kto sieje wiatr, zbiera burzę.
betti, najlepiej po prostu się ogólnie wyciszyć i zrobić sobie 48 wolnego od drażliwych tematów. Tak już z tydzień mija - nie przeczę, działałem prężnie w tak zwanych "przepychankach" - widzisz mnie gdzieś teraz?
Spojrzeć od siebie i jakoś się wyprostuje samo. Ciao. Idę jeść makaron.
Trochę już zglupiałam w takim razie. Talentu nie odbieram, bo podczytywałam na va. Piękne metafory niektóre, a nawet całe tekst jako jedna metafora. Ale tej afery akurat nie rozumiem :d
Elko, ale ja naprawdę już się wyśmiałam :))) Aferę odgrzewa pani T., która swe gorzkie żale rozsiewa jak rzeżączkę po różnych miejscach w Sieci...
Modlę się za nią, by zmądrzała...
betta łażę za tobą od dawna.... co zrobiłaś pod tekstem Angeli? nudzisz się, nie masz co ze sobą zrobić i napieprzasz na okrągło jedno i to samo. Weź sie kobito za jakąś robotę.....
Elko, powiedz to pani T. Ja mam już serdecznie dosyć tej szopki, naprawdę. To ona znowu odgrzewa te stare kotlety, czego dowodem jest pojawienie się niejakiego Peryskopa :)))
Modlę się za nich, by zmądrzeli i wyciągnęli wnioski z tej całej sprawy: jak się komuś wyrzadza krzywdę, trzeba się liczyć z konsekwencjami.
jolka_ka, padłam ofiarą ludzkiej podłości - oto podłoże całej afery. Więc niech mi nikt się teraz nie dziwi, że nie nadstawiam drugiego policzka.
Ale, jak już wspomniałam w komentarzu dla Elki, sprawę uważam za zakończoną. Przez pół roku walczyłam z depresją po tym, co zrobiła pani T. Wybaczylam, wyśmiałam, teraz dochodzę do siebie.
akwamen jak Ty mało mnie obchodzisz, kiedy w końcu to pojmiesz? Pępek świata dostał złą opinię i nie może przeżyć, dlatego snuje się za mną od roku... chore to.
Halmar Rozumiem. Tzn nie bardzo chce wiedzieć co kto zrobił, ale dziwi mnie Twoja postawa tutaj. Przecież tam jesteś równa babka i jeszcze całkiem do rzeczy komentujesz. A tu tak... Rozmaicie.
betti i jeszcze masz słabą pamięć hi, hi nie od roku a dłużej... dużo dlużej, nie chodzi o komenty, bo te akurat smarowałaś takie że o mało sie nie oplułaś z zachwytu, chociaż akurat twoje opinie są gówno warte. Wlazłas w butach w prywatne życie dwoch osób....
akwamen ''te osoby'' nie raz i nie dwa właziły w moje prywatne życie, czemu nie płakałeś? Twoja uczciwość tylko wobec znajomych?
Weź nie przynudzaj, bo rzygać mi się chce. Ca za ofiara losu...
Mimoza, której nie można napisać, że słaby tekst, albo niedopracowany... bo gotowa od tego umrzeć, na portalu literackim, gdzie krytyka, to podstawa.
I umiera każdego dnia... i pamięta, i przechowuje to jak skarb.
Komentarze (76)
ALternatywy cztery pełną gębą.
Dobre to. Nie żałuję krótszego zycia o dwieście sześć sekund.
Bardzo zacne.
Pozdrawiam.
Lubię taki humor, zwłaszcza jeśli jest wykwintnie podany :)
Pozdrawiam :)
"Gangrena" Pani Miranda Calle
Ale na VA Gangreny chyba nie czytałem. Muszę poszukać.
http://www.opowi.pl/profil/halmar/opis
Tak z brzegu, choć dwie przypomnę (a jest ich tam od groma). Może pamięć odświeżysz...
"akwamen spierdalanto jak dorośli rozmawiają #preczzkurwatjeri"
"Tjeri świętojebliwa, ręce precz od poezji. Nie masz pojęcia o prawdziwych uczuciach i emocjach, oszustko, manipulantko, monterko fałszywek. Spieprzaj do montowania kolejnych zabawek w Photoshopie."
Pa, do zobaczenia na VA
http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:yDYnnCWb0gkJ:www.opowi.pl/piesn-nad-lakami-a53007/+&cd=2&hl=pl&ct=clnk&gl=pl
Ci, co są tu dłużej, wiedzą o co chodzi.
Powiem tylko, boś niewtajemniczony, że pani T. przez swoje manipulacje doprowadziła mnie do załamania nerwowego. Kto sieje wiatr, zbiera burzę.
Akwamen idź stąd, bo dzisiaj mało mam zrozumienia dla takich jak Ty.
Spojrzeć od siebie i jakoś się wyprostuje samo. Ciao. Idę jeść makaron.
Jak porządna sie znalazła hi, hi
Modlę się za nią, by zmądrzała...
Modlę się za nich, by zmądrzeli i wyciągnęli wnioski z tej całej sprawy: jak się komuś wyrzadza krzywdę, trzeba się liczyć z konsekwencjami.
Ale, jak już wspomniałam w komentarzu dla Elki, sprawę uważam za zakończoną. Przez pół roku walczyłam z depresją po tym, co zrobiła pani T. Wybaczylam, wyśmiałam, teraz dochodzę do siebie.
Weź nie przynudzaj, bo rzygać mi się chce. Ca za ofiara losu...
I umiera każdego dnia... i pamięta, i przechowuje to jak skarb.
Chore to.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania