Drabble - 5 w 15 minut

Postanowiłem spróbować 5 drabbli w 15 minut. Włączyłem stoper. Zajęło mi to dokładnie 14 minut i 53 sekundy. Ze względu na to, że zostało mi 7 sekund, nie miałem czasu na poprawki. Sami oceńcie pracę pod presją czasu. Myślę, że to fajne wyzwanie/ćwiczenie literackie. Napiszcie, który podobał się Wam najbardziej. Każdy ma 100 słów, ale nie liczyłem tytułów.

 

---------------------- Pobudka --------------------------

 

Ciemno, ciemno i przyjemnie. Ktoś coś mówi, zupełnie nie rozumiem co. Śpiewa? Chyba, że recytuje wiersz. Wiersz? Dla mnie? To miłe. Otula mnie rozkosz ciepła tego świata, układam się na dźwiękach krainy i zaczynam pojmować, że chcę tu zostać na zawsze. Nagle ból rozrywa moją nierzeczywistą świadomość, patrzę na, coraz szerszą, szczelinę, z której szkarłatny blask wgryza się w moje oczy. Zaczynam krzyczeć, tylko nie słychać żadnego dźwięku, nieme wołanie, błaganie o litość wypełnia ciało, ale zaczyna ulatywać coraz większą szczeliną. Boli, boli, tak bardzo boli! Nie wytrzymam! NIE!!!

- Co jest grane? Czy pacjent się budzi? Anestezjolog! Wołajcie go!

 

------------------------ Czas kelnera --------------------------

 

- Co podać? – zagadnął kelner.

- Jo je z Bytomia – zaczął grubas - Może krupniok. Nie, czekej, może rolada, kartofle i modro kapusta? Uwielbiom. Moja baba marudzi, ale tak to je, jak się z gorolem żenisz. A szwagier, to je dopiero gorol! On je z Sosnowca! Sosnowca! Taka ciula w rodzinie, gańba…

Mężczyzna z obsługi wbił ołówek w oko klienta, następnie złapał go za głowę i uderzył kilkanaście razy o stolik. Twarz grubasa, z każdym ciosem, coraz intensywniej przenosiła się z czaszki na obrus. Przerażeni ludzie obserwowali tę scenę. Kelner poprawił kamizelkę.

- Zapytałem, co podać! Proste pytanie, prosta odpowiedź…

 

------------------------ Zdrada --------------------------

 

- Jak mogłeś!? Jak? Cholerny zdrajco!

- Przestań, to był tylko raz!

- Raz? Raz? Zawsze tak gadacie! Jak mogłeś jak? Dlaczego? Czego ci brakowało?

- To nie twoja wina…

- Nie moja? Nie moja? Zachciało ci się lepszego modelu? Nowszego. Mówiłeś, że lubisz klasykę, a tu proszę! Uganiasz się za… Za…

- Ale to nie tak! Nic nie rozumiesz!

- Ja nie rozumiem? No nie rozumiem!

- Przepraszam…

- Ale, żeby z e-papierosem? Z Tą elektroniczną suką! Ty gnoju! Nigdy ci ego nie wybaczę! – papieros otrzepał filtr z resztek tytoniu i odszedł. Na zawsze, zostawiając usta na środku chodnika.

 

--------------------- Cztery minuty ---------------------------

 

Cztery minuty, tyle potrzebujecie. Weź bliską ci osobę i usiądź z nią, tak, by patrzeć jej prosto w oczy. Nie wolno nic mówić, tylko patrzeć.

Posadziłem swoją żonę na kanapie, usiadłem obok, nastawiłem budzik i zaczęliśmy.

Pierwsze trzydzieści sekund było zabawne, ukrywane uśmiechy, ruchy kącików ust, później zaczęliśmy się zbliżać. Jej piękne zielone oczy, z brązową bestią, tuż przy źrenicy, zaczęły się zmieniać. Istotka okalająca czarne centrum, wyciągała łapki w moją stronę, zieleń mieniła się coraz intensywniej. Pierwsze łzy pojawiły się w okolicy drugiej minuty. To było cudowne zbliżenie, delikatne, kruche i takie niezwykłe. Patrzyłem na naszą wspólną duszę.

 

Spróbuj!

 

------------------------ Walka -------------------------

 

Wychodzę, podnosi się wrzawa. Jedni mi kibicują, inni pragną mej porażki. Nie dam im tej satysfakcji. Krąg gapiów się rozstępuje i wpuszcza mnie do środka, a tam już czeka mój przeciwnik. Ubrany i umalowany w samą czerń, przeplatającą się z bielą. Mim. Jak ja ich nienawidzę. Przeczesuję zielone włosy i ruszam do walki. Mój wróg blokuje mnie niewidzialną ścianą. Z obszernej kieszeni wyciągam różowy balonik i zaczynam go nadmuchiwać. Przerażenie w oczach mima, gdy balon przybiera kształt młota, bezcenne. Rozwalam ścianę, rozwalam jego głowę. Poprawiam swój czerwony nos i unoszę baloniasty młot. Nie ma tu miejsca dla mimów. To dzielnica klaunów.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • Senezaki 07.08.2015
    Mi się tam podobało :)) Daję 5, bo podziwiam, że aż tyle Drabbli tylko w 15 minut!! Najlepsze było "Zdrada" :D
  • Chris 07.08.2015
    Fajna jest ta forma, ale wolę być nieograniczony ilością słów. Nie byłbym w stanie stworzyć np. "paski. Wszystko jest w paski", albo "patrząc zza krat" z limitem 100 słów, ale podziwiam tych co lubią tę formę i dobrze im ona wychodzi :)
    No i dziękuję ;)
  • Ronja 07.08.2015
    Niezłe wyzwanie ;) 2 - mój faworyt! Chociaż ostatnie też było super :)
  • NataliaO 07.08.2015
    Hahaa zdrada była super, zakończenie najlepsza :) a tak uroczo było z cztery minuty :) Fajnie Ci wyszło, 5:)
  • NataliaO 07.08.2015
    *najlepsze
  • Marzycielka29 07.08.2015
    Wszystkie są świetne:) Ale yen z góralem ekstra, spodobał mi się także "Cztery minuty" taki romantyczny i ja opis koloru oczu, bo mam identyczny jak w opisie hahaha 5
  • Haruu 07.08.2015
    Wszystkie były dobre, ale "Cztery minuty" było dla mnie najlepsze c: 5
  • Sky300 07.08.2015
    Wszystkie mi się podobały, ale najmniej chyba "Walka" ;) 5
  • KarolaKorman 08.08.2015
    Jedynka super, dwójka zabawna, trójka zaskakująca końcówka, czwórka ładny opis oczu, ale najmniej mi się podobała i piątka ekstra. Ja pobiłam rekord pisania liczb w jednym zdaniu ;) Dopisałabym jeszcze szóstkę, gdyby była taka ocena, ale z kolejną piątką byłoby powtórzenie, więc... Po prostu 5 za całokształt :)
  • Angela 08.08.2015
    Powinieneś dostać 5 razy 5, ale się nie da. Każdy tekst był iny, a każdy wyjątkowy : )

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania