Drabble - Kompas
— Zgubiliśmy się — stwierdził mężczyzna w skórzanej kurtce, wskazując na samotnie rosnącą wierzbę. — To drzewo mijamy już czwarty raz.
— Spokojnie — powiedziałem, wpatrując się w wypolerowane szkiełko kompasu. — Idziemy cały czas na północ. Igła wskazuje północ.
— Stary, ja ci mówię, że krążymy w kółko. Ten sam głaz, przy którym stoimy, staliśmy przy ostatnim postoju. A ta ścieżka jest identyczna. No popatrz, nawet zostały ślady krwi, kiedy Tomek stłukł kolano.
— Dawaj ten kompas — powiedział Tomek, uciskając bandaż. — Teraz ja prowadzę.
Pomyślałem, że dam mu się wykazać.
— Ty lebiego! — krzyknął Tomek na widok tej samej wierzby. — To jest zegarek. Nic dziwnego, że robimy kółko.
Komentarze (23)
Nie czytałem jeszcze Wiedźmina, więc zapytam - Czy Geralt był takim śmieszkiem?
Masz ode mnie pięć :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania