Drabble - Królewski obiad (Z.B.)
– Jak waszmości zwać? Podobno macie tyle imion...
– Bernardo Francesco Paolo Ernesto, Wasza Wysokość.
– Bernardo, Francesko… Może tylko Bernardo?
– Do usług Waszej Wysokości.
– Siadajmy więc do obiadu, mości Bernardo. Jutro postny dzień.
– Wielki zaszczyt mi uczyniła Wasza Wysokość...
– Dajmy spokój etykiecie. Co więc waszmość malujesz?
– Weduty.
– Weduty, powiadasz. To te obrazki ulic i pałaców, tak dokładne, jakbym tam stał i patrzył?
– Tak, Wasza Wysokość.
– Dobrze. Na początek uwiecznisz mi Trakt Królewski…
* * *
– Popatrz, Franek. Pomyślołbyś, że ten Italianiec tak akuratnie to odmaluje? Jak jakiś inżynier. Nie musimy wymyślać, wszystko widać jak ma być. No dobra, bier sie za kielnie. Na pohybel hyclowi.
Komentarze (21)
Nuncjusz już odpowiedział.
Lubisz historię? To świetnie. Mamy wspólne zainteresowania. Spójrz na moje pierwsze, poprzednie drabble sprzed dwóch dni: " Drabble - Zgnilizna" (znajdziesz pod moim profilem). Też jednocześnie mała zagadka historyczna... tylko nie czytaj wcześniej komentarzy ;)
Król to Poniatowski
Błyskawiczne czytanie, błyskawiczna ocena, błyskawiczne kliknięcie. Mamy na Opowi błyskawicznych ekspertów od literatury ;)
Ale, jak pisałem, są to jedynkowicze od gryzmołów "Ałtor jezd gupi". Ktoś zwraca uwaga na grafficiarzy od gryzmołów?
Tak przeczytałam i mi się podoba może nawet sama spróbuję napisać własne drabble
Trollami miałbym się przejmować? Ups... a karawana jedzie dalej :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania