Gratulacje szybkości :D Dziękuję, już dawno Cię u siebie nie widziałam, myślałam nawet, że pogniewałeś się za któryś z moich komentarzy pod Twoimi tekstami, ale już za nic w świecie nie pamiętam czemu :)
Karola, rzeczywiście da się to łatwo podciągnąć pod małżeństwo, a powiem Ci szczerze, że pisząc, w ogóle o tym nie pomyślałam :D Dziękuję serdecznie za fajną interpretację i miłe słowa!
Zjadłabym fasolkę po bretońsku:) Uważam, że zakończenie nie jest wbrew pozorom zabawne, tylko swswoją groteskowoscia jeszcze bardziej podbijajace powagę. 5
Endrju, przez moment pomyślałam, że pytasz, czy dotyczy mnie karabin... Ja już chyba zmęczona jestem :D A tam, na zdrowie mu z tą fasolką, a tymczasem dobranoc :)
O Boże, niech żyją monotonne zajęcia :I Albo obieranie świeżych mini mini mini ziemniaczków w czerwcu, brudzących ręce na cztery dni, o Boże :(
5 dam, za dreszcz zniesmaczenia jaki mnie przeszedł na myśl o fasolowych ogonkach ;)
Jak to jest ze niektóre bezmyślne zajęcia są świetne, jak rąbanie drewna a inne jak urywanie ogonków z fasoli są tak strasznie beznadziejne? Tak czy inaczej bardzo fajny drabble :) 5
W sumie nie wiem, czemu wszyscy tak nie lubią tych ogonków urywać - nawet taki rodzaj monotonii i beznadziejności się czasem przydaje. :P Ale nie spodziewałam się takiej puenty, także piąteczka. :)
Komentarze (55)
To takie prawdziwe, więc zostawiam pięć i zapraszam do mnie :D
Ciul, że są wakacje i nie wiem czy Cię to dotyczy xD
5 dam, za dreszcz zniesmaczenia jaki mnie przeszedł na myśl o fasolowych ogonkach ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania