Drabble - Taniec namiętności
Był gotowy. Chwyciła go prawą dłonią, aby przez przypadek jej się nie wywinął. Zabrała się za niego. Delikatnie gładziła językiem, z każdej strony. Jednak z każdą chwilą pożądanie w niej narastało, chciała więcej, a ona zawsze dostawała to, czego chciała. Pieściła coraz bardziej intensywnie. W końcu objęła go całego, swoimi krwiście czerwonymi ustami. Językiem wykonywała ruchy z góry na dół, by zaraz przejść do ruchów okrężnych, delikatnych i namiętnych. Nagle wypuściła go z objęć swoich warg. Część lepkiej białej substancji skapnęła na jej dekolt. Niespodziewanie uniosła wzrok na twarz swojego towarzysza:
- No co? Nigdy nie widziałeś, jak kobieta je loda?
Komentarze (36)
Kolejny tekst z cyklu seksualnie mylących.
Zmieniłbym słowa "lizała coraz bardziej łapczywie" i "lizać", może: delikatnie gładziła językiem, z każdej strony. ?
Ale fajny, choć przewidywalny.
Pozdro!
No, coś można pozmieniać, pokombinuję :D
Pozdro! ;)
No i co można z tym zrobić, żeby nie być wtórnym, zaskoczyć, naprawdę zaskoczyć wszystkich domyślających się od początku? Zamienić w ostatnim zdaniu „je” na „robi”. Gwarantuję, że 95% czytających się tego nie spodziewa ?
Co prawda zimny, lecz rozgrzany:)→Pozdrawiam:)↔5
Ano, czasem i chłód potrafi człeka rozgrzać :D
Pozdrawiam ;)
Dzięki ;)
Ano klasyczna klasyczna, ale miło słyszeć, że porządnie przedstawiona ;)
Swoją drogą widziałem, że wstawiłaś kolejny rozdział, zaraz się za niego zabiorę ;)
Również pozdrawiam ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania