Poprzednie częściDrabble - Ortografjo kohana

Drabble - W pogoni za szczęściem

Biegnę, ale dokąd? Biegnę... dla oczyszczenia, ale czy to ma sens, skoro pomimo starań wciąż jestem w tym samym miejscu? Dlaczego to robię, jeśli później i tak niweczę wysiłki swoją własną słabością, pochłaniając całe dostępne mi zło? Ale nie mogę, po prostu nie mogę, to jest silniejsze ode mnie. Lecz przecież nie ja jedna tak postępuję, prawda? I nie myślcie sobie, że jestem hipokrytką, jestem po prostu za słaba. Ale wiedzcie, że się nie poddam i w końcu mi się uda.

 

 

Biegnę zdeterminowana, coraz szybciej i szybciej, jakby to miało fałszywie zawyżyć efekty. Do diaska, ta cholerna bieżnia mnie wykończy!

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Marian 22.01.2019
    Zakończenie zaskakujące.
    Dobry drabelek.
  • Writer'sWife 23.01.2019
    Dziękuję.
  • Canulas 23.01.2019
    W końcu drabble, w którym puenta nie próbuje wybić oczu.
    Jest nienachalna i ładnie komponuje się ze spokojną treścią.
    Ładne.
  • Writer'sWife 23.01.2019
    Cóż za ulga... :D Pozdrawiam.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania