Drabble- wyznanie
- El…- wyszeptał ponętnym głosem, tym samym łapiąc mnie za nadgarstek.
- Coś się stało, Luca…?- wydukałam nieśmiało, spoglądając w jego niebieskie tęczówki.
- Zbierałem się do tego od pewnego czasu…- spuścił głowę i przeczesał swe blond kosmyki.- Jednak muszę to z siebie w końcu wyrzucić!- nagle zmężniał, podnosząc ponownie wzrok i szybko zbliżając swoją twarz do mojej.
Patrzałam na niego z wyczekiwaniem, czułam jak oblewa mnie zimy pot. Jego ciało delikatnie drżało.
- El… Bo ja… Zjadłem twój ostatni jogurt.
Komentarze (11)
Spacje przed myślnikami
"ponętnym głosem tym samym łapiąc" - przecinek po "głosem"
"- Coś się stało Luca…?" - po "stało"
"czułam jak oblewa mnie zimy pot." - przecinek po "czułam"
Skoro Moni podobieństwo nie przeszkadza, to w porządku. Mi tylko troszkę przeszkadzały te błędy, ale poza tym końcówka całkiem mnie rozbawiła. Zostawiam więc czwóreczkę :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania