Drable - Metro.

Otworzyłem oczy i widzę, ją. Stojącą przede mną ze spluwą w ręce. Wiedziałem to, że gdy przyjadę tu, przejdę w mroczną toń. Wśród ściany faszystów, ona zgrabna wyciąga swą dłoń. Ja zaś z wlepionymi oczami w posadzkę, czekam na strzał niczym grom. Czy się opłacało może tak, to w końcu moja miła. I to nic, że swą broń we mnie wymierzyła.

 

I czekam wśród palących się beczek, na pojednanie z Bogiem. Nie czując już nic prócz jej wzroku. Przejeżdża pociąg z innej stacji, omijając nas z daleka. I już pewien, że już po mnie, na swą śmierć czekam. I czekam...

 

*Inspirowane książką "Metro 2033", w której każdy gang miał swoją stację.

Średnia ocena: 3.2  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (15)

  • akwamen 14.11.2016
    Jestem :))
  • Mogador 14.11.2016
    To nie jest drabble. Tekst ma 98 słów. Ale taki pisarz i takie błędy? Dla zmyłki, co? xD
  • Nerd 14.11.2016
    Ty chyba szukasz dymu.
  • Mogador 14.11.2016
    Nerd Napisałem tylko, że Twój tekst nie jest drabble.
  • Nerd 14.11.2016
    I już masz 100 słów.
  • Mogador 14.11.2016
    • to nie jest
  • Mogador 14.11.2016
    Nerd I dobrze :)
  • Pan Buczybór 15.11.2016
    Mam wrażenie, że jest trochę błędów. Tekst całkiem, całkiem. 5
  • Pan Buczybór 15.11.2016
    Kurwa. Znowu. 5
  • Pan Buczybór 15.11.2016
    Ja pierdolę!!!!! 4
  • Nerd 15.11.2016
    Pan Buczybór
    Hehehe
  • Pan Buczybór 15.11.2016
    Nerd ta klawiatura mnie wkurza. Kto wymyślił, żeby obok 4 było 5 !?
  • Nerd 15.11.2016
    Pan Buczybór
    To chyba logiczne... przynajmniej się mi tak zdaje :)
  • Pan Buczybór 15.11.2016
    Nerd czy ja wiem?
  • KarolWes 15.11.2016
    Przyjemnie się czyta. Pięć.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania