Droga
Nie mam niczego przy sobie. Ciągle brakuje mi doświadczenia.
Wszyscy plują tylko w twarz. Nikt nie widzi we mnie herosa.
Ja dostrzegam jedynie ogromną nadzieję w oczach. Kiedyś będę człowiekiem z marzeń.
Obiecuję wam, że uratuję was od ciemności. Moje puste słowa zapełnią się nauką.
Jest to tylko odległe marzenie, lecz wyciągam po nie rękę. Wierzę jedynie w pomoc dla ludzi.
Nie ważne, którą drogę obiorę, pomogę każdemu. Stanę się bogiem, aby zniszczyć cierpienie.
Na grobie będzie widniał napis ,,Prometeusz". Nikt nie przyjdzie na mój pogrzeb.
Wczoraj pomogę każdemu, jutro każdy zapomni o mnie. Jestem tego świadomy na początku mej drogi.
Wybacz, że jeszcze wątpię. Obiecuję, że ujrzycie we mnie bohatera.
Pójdę swoją samotną drogą. Wyprę się wszystkich swych uczuć do siebie.
Pozostaniecie tylko Wy! Moje płuca napełniają się tlenem tylko dla was.
Jeszcze ujrzycie prawdę ciemności mych oczu. To nie cierpienie mnie oślepiło, lecz brak zrozumienia.
Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania