Poprzednie częściDroga

Droga do zmartwychwstania

Jak długa jest moja droga

Prowadząca mnie do zmartwychwstania

Którego już oczekują od mojego obłąkania

Myślami tworzonymi przez demona.

 

Dłużej już nie potrafię kroczyć

Drogą usłaną kolcami róż

Których już drugi tysiąc

Wyciągam ze swoich stóp.

 

Upadam nie wierząc już w powstanie

Które jest moją ostatnią nadzieją

By wrócić się ze sennego świata

Będącego jedynie koszmarem.

Średnia ocena: 2.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • NataliaO 22.08.2016
    Tu natomiast jest jakoś pusto, sztucznie ; 2 :/

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania