Podobało mi się. Pokazałaś tu wiarę taką, jaką posiadają chyba tylko dzieci i to było piękne, mimo smutku, który był cały czas obok:) Błędów jako takich nie ma, ale tu: ,,Wszyscy prócz tatusia." - przed prócz dałabym przecinek. Chodzi mi tu głównie o to, że ,,wszyscy" występowało już zdanie wcześniej. Celowe powtórzenia mają za zadanie coś podkreślić i to jest właśnie to słowo. Dlatego ten przecinek bardzo by mi tu pasował, aczkolwiek to bardziej sugestia. 5:)
Dziękuję dziewczyny za takie miłe opinie. Szczerze mówiąc nie miałam zbytnio natchnienia, ale cieszę się, że Wam się podobało. Miło mi, że udało mi się Was wzruszyć :) Co do przecinka Lucinda, to jednak chyba go nie dopiszę, ale dzięki. Niech ten brak przecinka będzie kolejną nutką tęsknoty małej dziewczynki ;)
Jeju, ale cudne. Po prostu nie mogę się napatrzeć na ten piękny tekst. Cudownie opisałaś sposób myślenia małego dziecka. Bardzo mi się podobało i oczywiście 5 :) Życzę weny
Czekałam na jakieś historie świąteczne no i bam! List do Mikołaja! Ładny, choć smutny. Opowiadania z perspektywy dziecka są takie słodkie i Twoje też takie było, a to super, bo właśnie do takich mnie ciągnie. 5 ;)
Tym razem się nie wzruszyłam, ale Zapałki chyba zabrały mi wszystkie zebrane łzy przez ostatnie dni, tekst jest niewątpliwie smutny, jednak podziwiam cię za dziecięcy jeżyk, jaki udało ci się tutaj zastosować, słyszałam w głowie cichutki, wysoki głosik, dziewczynkę ledwo dotykającą nogami ziemi i piszącą liścik - obrazek ujmujący
Chwyta za serce, to prawda. Umiesz pisać brutalnie o zabójstwach, gwałtach i robić czytelnikowi takie niespodzianki, właśnie takim tekstem. Lekkim, płynnym, typowo z oczu niewinnego dziecka :) No to już kolejny tekst, gdzie nie mam się, o co doczepić :c Nie, nie szukam możliwych zaczepek :D Ale, jeszcze nie spotkałem się na opowi z kimś, kogo każdy tekst, przypada mi do gustu :)
No dobra, udało Ci się wywołać u mnie uśmieszek :D Też tak właśnie ostatnio zauważyłam, że większość moich jednostrzałowców była brutalna albo melancholijna. Już mi to kiedyś wypominali w żartach :c Ale jestem pozytywną osobą, naprawdę :) Cieszę się, że udało mi się wcielić w dziecięcą skórę i miło mi, że moja twórczość robi na Tobie wrażenie. No i co do doczepek - wiem, że nie są złośliwe. Gorzej, że w tych pierwszych tekstach sama mogłabym się już siebie doczepić :)
Komentarze (15)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania