Poprzednie częściDrogi pamiętniczku... Prolog

Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Drogi pamiętniczku... Rozdział IX

Zanim wsiedli do samochodu, rozejrzeli się. Kiedy byli pewni, że nikt ich nie obserwuje odjechali z piskiem. Gdy już jechali, Krecha spytał niepewnie:

- Stary, kiedy ten typ mnie tłukł, mówił coś, że przejebałeś sobie z czymś. - zauważył, że jego przyjaciel jest dziwnie spięty - O co chodzi do chuja? Mów!

- Wysiadaj - rzekł przez zaciśnięte zęby

- Co? Miko! Co ty odpierdalasz?!

- Wysiądź. Nie będziemy o tym gadać w aucie.

Oskar zauważył, że zatrzymali się pod mostem, rzut beretem od centrum. Wyciągnał z paczki dwa papierosy, podał jednego przyjacielowi i kontynuował, odpalając:

- To teraz mów, o chuj tu chodzi, zanim wybuchnie mi łeb.

- Pomyśl - rzekł Miko, zaciągając się dymem - Myślisz, że ten gówniarz sprzedał by nas od tak, bo mu się podobało? To była jedna, wieeeelka ustawka. Tych dwóch typów chciało, żeby ich koledzy z Komendy odjebali za nich brudną robotę.

- No tak, ale jaką rolę w tym odgrywasz ty?

Miko zrobił się nerwowy.

- Bo widzisz, kiedyś, zanim dostałem się na studia, miałem problemy. Duże problemy. Nie miałem hajsu praktycznie na nic, a starzy wyjebali mnie z domu i wtedy właśnie zadłużyłem się u nich. Skurwiele poczekali, aż odsetki urosną, a teraz chcą wyegzekwować dług. A co najgorsze, że reszta tej pierdolonej bandy będzie chciała czegoś więcej niż naszego hajsu, po tym, co zrobiliśmy.

- Czyli co robimy? - słowa kolegi zwaliły Oskara z nóg, ale starał zachować jasność umysłu.

- Byłem na to troszkę przygotowany. Zawijamy szybko do nas na kwadrat, a potem zobaczysz.

 

Okazało się, że owym "przygotowaniem" okazał się dość stary, ale sprawny Glock'96 z paroma magazynkami amunicji.

- Ja pierdole - rzucił tylko Oskar, gdy Mikołaj wyciągnął broń.

- No cóż. Wyjątkowa sytuacja, wyjątkowe środki.

 

Tu urwał się kolejny wpis...

- Zadzwoń do Twoich ludzi - rzekł śledczy do partnera - niech znajdą w bazie nazwiska tych dwóch młodziaków i akta w sprawie zabójstwa tych dwóch skurwieli. Mam tego dosć na dziś...

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania