Poprzednie częściDroubble - Teściowa

Droubble - Po co ci ta patelnia?

- W tym mieszkaniu straszy! - Urocza sąsiadka z dołu ostrzegła mnie lojalnie.

Nie miałem wyjścia, była żona wywaliła mnie z walizkami, musiałem tu zamieszkać.

Faktycznie, wieczorem jakiś wściekły głos uparcie powtarzał:

"Po co ci ta patelnia?" i tak w kółko, w nieskończoność, całą noc aż do świtu.

Rankiem zaszedłem do uroczej sąsiadeczki, od niej dowiedziałem się całej historii:

W tym mieszkaniu żyło sobie stare małżeństwo- mąż, nerwicowiec, stale miał problem z zakupami żony; żona, typowa zalatana kobiecina, próbująca ogarnąć koniec z końcem. Czara goryczy się przelała, gdy przyniosła do domu jakąś super wypasioną patelnię z wyprzedaży.

W kółko się dopytywał: po co ci ta patelnia, po co ci ta patelnia, aż w końcu, zdesperowana i doprowadzona do ostateczności małżonka zdzieliła w łeb patelnią upierdliwca. Zdzieliła go w łeb z całą mocą nagromadzonych latami stresów. Zdzieliła w łeb, przecinając nabrzmiały wrzód.

Odtąd mąż straszy w feralnym mieszkaniu, powtarzając swoją mantrę; żona trafiła za kraty, ale wnet ją wypuszczono po nadzwyczajnym złagodzeniu kary, psychiatrzy sądowi stwierdzili u niej chwilową niepoczytalność i działanie w silnym afekcie i została ulokowana w szpitalu psychiatrycznym na obserwacje, skąd została wypuszczona i następnie udała się w nieznanym kierunku, szukając szczęścia.

A ja, cóż ja, zamieszkałem z uroczą sąsiadką.

Średnia ocena: 4.6  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (11)

  • Szudracz 04.11.2017
    Upierdliwe gadanie, jak zdarta płyta musiało się tak skończyć. :)
  • Tanaris 04.11.2017
    Innego końca nie mogło być. Fajny pomysł, wyszło dość zgrabnie. :D
  • Nuncjusz 04.11.2017
    Ta, dzięki. Wrzuciłem tego gówniaka bo chciałem edytor sprawdzić XD
  • Pan Buczybór 04.11.2017
    heh, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło...
  • Nuncjusz 04.11.2017
    no, od razu mnie zjedynkowano po takim dictum XD
  • Angela 04.11.2017
    Przyznaję, zwabił mnie tytuł.
    Przyznaję, postąpiłabym jak właścicielka patelni.
    Przyznaję, zostawiam 5.
  • Nuncjusz 05.11.2017
    Ja się do niczego nie przyznaję i odmawiam wszelkich zeznań!
  • Adam T 05.11.2017
    Pierwsze, co pomyślałem, kiedy przeczytałem tytuł - "Żeby dać ci w łeb". Czytam, no i proszę. Na głupie pytania nie ma mądrych odpowiedzi. Tylko patelnia ;)
    Pozdrawiam ;))
  • Nuncjusz 05.11.2017
    Pierwsze myśli są najlepsze ;)
  • Ritha 06.08.2018
    „W kółko się dopytywał: po co ci ta patelnia, po co ci ta patelnia, aż w końcu, zdesperowana i doprowadzona do ostateczności małżonka zdzieliła w łeb patelnią upierdliwca. Zdzieliła go w łeb z całą mocą nagromadzonych latami stresów. Zdzieliła w łeb, przecinając nabrzmiały wrzód” – hahaha, no aż się ciśnie na usta: prawidłowo! (choć mój głos rozsądku szepcze – przecie facet nic nie winien, nie napisaly, że pił/bił/zdradzał, czemuż on oberwał siarczyście aż tak stlasnie).

    Wspaniała historia :D Poziom relaksu mie wzrasta, tak na marginesie. Idźmy dalej.
  • Nuncjusz 06.08.2018
    Dzięki :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania