Druh (Sonety wieśniowe)

Żyjesz, niech zgadnę, żyjesz starczy kruku!

Niechże ktoś poda zamglone obłoki!

Leć mój wśród zwalisk skał pieśni o huku!

Zamiataj skrzydłem pań gwieździste mroki.

 

Te mi rocznice zagnicia przedają!

Ta zwiędłym wozem odprowadza duszę.

Kruku wróć do mnie, do lin, co cię łkają...

Nam tratwa tonie, sam chcę, próżno ruszę.

 

Nie ma cię, padłeś, panienki porwały.

W klateczce... Nucą mi tychże korale,

tu krzyczę z tratwą, zmawiają się fale.

 

Nurzam w nie nogi, panienki w pomruku.

Echo na piersiach, porwały w dusz tańce.

W toni ma głowa, żegnaj, bywaj kruku.

 

https://rafalpigon-wiesni.blogspot.com/2017/11/druh-sonety-wiesniowe.html

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Niemampojecia96 17.11.2017
    Podoba mi sie. Deko patosu przyduzo, ale jest dobrze w moim pojmowaniu.
  • Niemampojecia96 17.11.2017
    Po drugim przeczytaniu: nawet bardzo.
  • Tanaris 17.11.2017
    A mnie się bardzo podobało :) piąteczka leci
  • Canulas 17.11.2017
    A mnie się podoba, bez bardzo. Ot podoba.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania